MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kalorie i więcej ruchu. 27 proc. Polaków w wieku 18-74 lat jest otyłych

(DD)
Nie tędy droga! Stosowanie kolejnych diet-cud może doprowadzić do… przyrostu masy ciała
Nie tędy droga! Stosowanie kolejnych diet-cud może doprowadzić do… przyrostu masy ciała Fot. archiwum
Problem zdrowotny. Wyniki niedawno zakończonego badania WOBASZ II (Wieloośrodkowe Ogólnopolskie Badanie Stanu Zdrowia Ludności - projekt finansowany ze środków Ministerstwa Zdrowia w ramach programu POLKARD) pokazały, że w czasie ostatnich 10 lat odsetek dorosłych Polaków chorujących na otyłość zwiększył się o 7 proc.

Jednocześnie wciąż jesteśmy atakowani cudownymi dietami, które obiecują, że szybko obniżymy masę ciała i nigdy już nie przybierzemy na wadze.

Tymczasem, jak wskazuje prof. Magdalena Olszanecka- -Glinianowicz, prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością, które zainicjowało kampanię Zarządzanie Kaloriami, otyłość to choroba i powinno się ją diagnozować oraz leczyć.

- Z __otyłością walczą wszyscy, jest to jednak przegrana wojna - mówi prof. Olszanecka. - Dlaczego? Ponieważ walczymy zamiast diagnozować przyczyny zachorowania i podejmować leczenie, właściwe dla stopnia zaawansowania tej choroby. Żeby leczenie było skuteczne, trzeba na stałe zmienić swoje nawyki żywieniowe i __aktywnie spędzać wolny czas.

Według specjalistów ds. żywienia, aby skutecznie obniżyć masę ciała, należy nauczyć się zarządzać spożywanymi kaloriami. Najważniejsza jest świadomość, ile kalorii ma to, co jemy i pijemy, a także ile wydatkujemy na aktywność fizyczną i jak te dwie rzeczy zrównoważyć. Co ważne, podstawą skutecznej diety jest też jakość spożywanych produktów i ich różnorodność. Jak radzą eksperci, na diecie nie możemy być głodni!

Osoby, które mają problem z nadwagą i wciąż się (nieskutecznie) odchudzają, często zrzucają winę na tzw. wolny metabolizm. Tymczasem wina może leżeć w kolejnych dietach-cud.

- Tak zwana „szybka przemiana materii” czy „wolny metabolizm”u ludzi zdrowych nie istnieją - mówi prof. Olszanecka-Glinianowicz. - Jednak stosowanie kolejnych, bardzo restrykcyjnych diet, bez aktywności fizycznej, powoduje ubytek masy mięśniowej i obniżenie podstawowej przemiany materii. Jeśli zawartość tłuszczu w organizmie jest coraz większa, a mięśni coraz mniejsza, zapotrzebowanie na energię się zmniejsza. Zatem to niewłaściwe próby redukcji masy ciała są powodem zmniejszenia zapotrzebowania na energię, a nie wolny metabolizm, na __który zostało się skazanym.

Dlaczego aktywność fizyczna i stała zmiana nawyków żywieniowych jest tak ważna? Pozwala bowiem uniknąć tzw. fenotypu To-Fi (thin outside - fat inside). To syndrom, w którym szczupłe z pozoru osoby mają ukryte pokłady tkanki tłuszczowej wewnątrz organizmu - między narządami, mięśniami, a nawet w samych organach. Ilość tego tłuszczu może stanowić ok. 30-35 proc. całkowitej masy ciała, co oznacza, że te osoby, mimo że wyglądają na szczupłe, są metabolicznie otyłe!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski