Kamil Stoch po raz trzeci

Pod nieobecność Adama Małysza, który przez ostatnie dwa dni trenował na dużej skoczni w Wiśle Malince (czytaj informacja obok), Kamil Stoch nie miał żadnych problemów z wywalczeniem złotego medalu. W obu seriach oddał skoki na 101,5 metrów.

Pytany po skokach czy jedzie bronić do Oslo czwartej pozycji z Liberca, odrzekł: - Piękny puchar i dyplom zachowałem, nikt mi tego nie odbierze. Ale Liberec to już przeszłość, teraz będą nowe konkursy. Będę starał się robić co do mnie należy, czyli oddawać dwa dobre skoki. A jak próby będą udane, to wynik na pewno będzie satysfakcjonujący.

18-letni Tomasz Byrt, wywalczając drugie miejsce po skokach na 100,5 i 94,5 m, zapewnił sobie miejsce w reprezentacji Polski na MŚ w Oslo. - Cieszę się, że jadę na mistrzostwa. Do końca konkurowałem z Dawidem Kubackim. To była sportowa rywalizacja. Nie zazdrościmy sobie wzajemnie, wiadomo że ktoś musi być pierwszy, a ktoś ostatni. Atmosfera w kadrze jest naprawdę świetna - powiedział wicemistrz Polski.

Zawód sprawili dwaj reprezentanci Polski na MŚ, Piotr Żyła (97,5 i 93,5 m) był siódmy, a Stefan Hula (89,56 i 94,5 m) dopiero 14. Apetyt na medal miał Marcin Bachleda z Wisły Zakopane, ale pierwszy skok był za krótki (93,5 m), drugi długi na 99,5 m dał mu awans na 4. miejsce.

- Zawody oceniam pozytywnie, chociaż wiatr nieco kręcił i wpłynął na wyniki osiągane przez niektórych zawodników. Słabszymi występami Piotrka Żyły oraz Stefana Huli nie należy się przejmować, ponieważ oni startowali po dużej dawce skoków treningowych. Piątym zawodnikiem, który pojedzie na MŚ jest Tomasz Byrt, wygrał rywalizację z Dawidem Kubackim - powiedział po zawodach trener reprezentacji Łukasz Kruczek.

Czy trener miał rację okaże się już wkrótce na MŚ w Oslo. Po zawodach w Szczyrku jest jednak pewien niepokój, skoro na tydzień przed najważniejszą imprezą sezonu zawodnicy nie błyszczą, nie mają najwyższej formy, to czy może ona nagle przyjść w Oslo?

WYNIKI:

1. Kamil Stoch (AZS AWF Kraków Zakopane) 258,5 pkt (101,5 i 101,5 m), 2. Tomasz Byrt (Wisła Ustronianka) 239,5 (100,5 i 94,5), 3. Rafał Śliż (AZS AWF Katowice) 237,5 (99 i 96), 4. Marcin Bachleda (Wisła Zakopane) 233,0 (93,5 i 99,5), 5. Łukasz Rutkowski (Wisła Zakopane) 230,5 (97,5 i 95,5), 6. Krzysztof Miętus (AZS AWF Kraków Zakopane) 229,5 (98,5 i 93), 7. Piotr Żyła (Wisła Ustronianka) 228,5 (97,5 i 93,5), 8. Bartłomiej Kłusek (Klimczok Bystra) 228,0 (96 i 94,5), 9. Dawid Kubacki (Wisła Zakopane) 223,5 (93 i 95,5), 10. Jakub Kot (AZS AWF Kraków Zakopane) 220,5 (93,5 i 93,5).

(AS)

Małysz bombowy

Przez cztery dni Adam Małysz trenował w Beskidach, najpierw na skoczni Skalite, potem na dużym obiekcie Malinka. - Adam jest w dobrej formie, większość jego prób była bardzo dobra, niektóre skoki były bombowe. Choć zdarzały się też skoki trochę słabsze, ale brały się one z dużej dawki treningowej. Myślę, że ze spokojem możemy oczekiwać MŚ w Oslo - powiedział nam drugi trener w teamie Małysza Robert Mateja, który już wczoraj późnym wieczorem udał się do Oslo samochodem ze sprzętem skoczków. (as)

Złoto dla Pochwały

Kombinacja norweska. W Szczyrku rozgrywano też MP w kombinacji norweskiej. Złoty medal zdobył Tomasz Pochwała z Wisły Zakopane, sukces zapewnił mu bardzo dobry bieg na 10 km, gdyż po konkursie skoków na skoczni Skalite był piąty.

WYNIKI: 1. Tomasz Pochwała (Wisła Zakopane) 29.02,9; 2. Adam Cieślar (Wisła Ustronianka) strata 19 s; 3. Paweł Słowiok (Wisła Ustronianka/SMS Szczyrk) 24,3; 4. Andrzej Gąsienica (Wisła Zakopane) 1.21,8; 5. Stanisław Biela (Sołtysianie Stare Bystre) 1.29,3. (AS)