Kawałek wsi Polanka powiększy Myślenice?

Projekt uchwały w sprawie rozszerzenia granic administracyjnych miasta radni przyjęli na ostatniej sesji rady Miejskiej. Byli jednomyślni.

Chodzi o obszar Polanki o powierzchni 70 ha (cała wieś ma 447 ha), a konkretnie część związaną ze Strefą Aktywności Gospodarczej Jawornik-Polanka.

To właśnie przedsiębiorcy działający w tej strefie wnioskowali o włączenie strefy do miasta argumentując, że jej dzisiejsza nazwa jest myląca.

Kierowcy (np. klienci, kontrahenci) mają problemy z dojazdem, zwłaszcza do tych firm, w których adresie widnieje nazwa Polanka. Nawigacja satelitarna kieruje ich właśnie do Polanki, podczas kiedy zjazd do SAG znajduje się w Jaworniku (zjeżdża się do niej wprost z zakopianki). Muszą więc zawracać nadkładając drogi i czasu, bo przejazdu z centrum Polanki do strefy nie ma. Ten paradoks, że GPS zamiast pomagać, w tym wypadku utrudnia, dostrzegł już dawno Tadeusz Ryś, właściciel firmy produkującej meble, mającej zakład w Polance. - Mamy dość dużo klientów z zagranicy i oni też mają kłopot z trafieniem do nas - mówił nam w lutym ubiegłego roku.

Było to niedługo po tym, jak radni przyjęli uchwałę intencyjną w sprawie rozszerzenia granic miasta i fragment Polanki i Jawornika. Wtedy też mieszkańcy Jawornika powiedzieli planom radnych „nie”.

Teraz uchwała wróciła, ale już tylko w sprawie poszerzenia granic miasta o część Polanki. Radni byli „za”.

Radny Mateusz Suder pytał, ilu mieszkańców zmieni w ten sposób adres. Odpowiedziano mu, że są tam dwa domy, reszta zaś to przedsiębiorstwa.

- Kolejnym etapem będą konsultacje społeczne - mówiła Elżbieta Mnichowska z UMiG do radnych.

Wezmą w nich udział mieszkańcy Polanki i Myślenic. Zostaną zapytani o to, czy są za rozszerzeniem granic przez włączenie części Polanki (związanej z SAG) do Myślenic.

Ponadto właściciele nieruchomości leżących na terenie, który miałby być włączony do miasta wypowiedzą się, czy są za włączeniem ich działki (lub jej części) czy też nie.

- To zdecydowana korzyść dla właścicieli gruntów tam położonych, bo wydzielenie tego jest w ramach naszego zadania, my za to płacimy, a grunty będą w miejscowości Myślenice więc ich wartość na pewno wzrośnie - mówiła Elżbieta Mnichowska.

Gmina poniesie też koszty wymiany dokumentów.

Mieczysław Kęsek, dyrektor Urzędu Miasta i Gminy mówił zaś, że warta rozważenia jest zmiana nazwy Strefa Aktywności Gospodarczej Jawornik-Polanka, np. na specjalną strefą ekonomiczną Myślenice.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 20

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto