Obraz spełnia też rolę edukacyjną FOT. EWA TYRPA
Marzeniem ludzi ze stowarzyszenia jest restauracja zamku w Rudnie, gdzie pokazana mogłaby być historia rodu Toporczyków, z którego wywodzą sie Tęczyńscy. Ślady architektonicznego piękna budowli zachowały się w ruinach zamku, nazywanego też małym Wawelem. Niedawno Stowarzyszenie postarało się o wykonanie reprodukcji obrazu przedstawiającego jednego z potomków - Stanisława Tęczyńskiego, najmłodszego syna Jana Magnusa Tęczyńskiego, wojewody krakowskiego i ostatniego mężczyzny z rodu Tęczyńskich. Stanisław podobno zginął w Kamieńcu Podolskim w wyniku ran zadanych przez dzika, w czasie przygotowywań do odsieczy Tureckiej w 1634 r.
Jego portret na płótnie farbami olejnymi namalował w tym samym roku nadworny malarz Zygmunta III Wazy, Włoch Tomasz Dolabella. Obraz znajduje się w zbiorach Zamku Królewskiego na Wawelu. Teraz portret młodego hrabiego można oglądać w Krzeszowicach w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej. - Obraz spełnia też rolę edukacyjną. Podczas różnorodnych zajęć, dzieci poznają historię miejsca gdzie mieszkają - mówi Zofia Nowak z M-GBP.
Obraz uchodzi za najciekawszy i najbardziej znany wizerunek szlachecki. Hrabia ubrany jest w żupan w białym kolorze. Tę samą barwę ma płaszcz podbity futrem, zwany delią. Na głowie młody Tęczyński ma kołpak z pękiem czaplich piór, na nogach żółte buty. Obraz najpierw był w rodzinnym zamku w Rudnie. Gdy obiekt zaczął popadać w ruinę, w połowie XVII w. przeniesiono go do pałacu Potockich w Krzeszowicach. Później obraz wędrował z ówczesnymi właścicielami.
Prezentowano go na wystawach, np. rocznicy odsieczy wiedeńskiej w Krakowie w 1884 r.Później wrócił do Krzeszowic, skąd po znacjonalizowaniu majątku Potockich po II wojnie światowej, trafił najpierw do Muzeum Narodowego w Warszawie, a w 1947 r. do Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu, gdzie znajduje się do dzisiaj.
(EKT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?