Kierowcy przyzwyczaili się do parkomatów

Do tej pory zamontowano w Tarnowie 50 parkomatów. Znajdują się głównie w centrum miasta. Koszt ich zakupu i montażu wyniósł prawie 1,5 mln złotych.

Początkowo kierowcy przyjęli nowe urządzenia z niechęcią, głównie dlatego, że nie potrafili z nich korzystać. Z miesiąca na miesiąc zwiększa się jednak liczba kierowców, którzy opłaty za parkowanie uiszczają w ten właśnie sposób. Teraz przy pomocy parkomatów płaci za postój już prawie połowa wszystkich kierowców parkujących w Tarnowie.

W grudniu Targowiska Miejskie, które odpowiadają za kontrolowanie stref parkowania, zebrały z parkomatów nieco ponad 40 tysięcy złotych. Pod koniec lutego kwota zwiększyła się do prawie 70 tysięcy.

– Rzeczywiście, początkowo był problem, bo nowość zawsze powoduje zamieszanie. Ale od jakichś dwóch miesięcy korzystam z parkomatów regularnie i szczerze polecam, bo przede wszystkim jest szybko. Czasem tylko mam kłopot ze znalezieniem najbliższego par­komatu; mogłyby być lepiej oznakowane – mówi Grzegorz Rogóż, mieszkaniec powiatu tarnowskiego.

Wszystkie automaty parkingowe w Tarnowie przyjmują płatność gotówką, kartą miejską oraz kartą bankową. Metodą tradycyjną, czyli za pomocą karty parkingowej zakupionej w kiosku, kierowcy będą mogli płacić jeszcze do końca roku. Przez cały czas można też skorzystać z płatności przez telefon komórkowy, za pomocą specjalnej aplikacji.

Już wkrótce w mieście powinno pojawić się 20 kolejnych parkomatów, choć jeszcze nie jest dokładnie znana ich lokalizacja. Te, które już działają, teraz zostaną lepiej oznakowane za pomocą specjalnych słupków i znaków informacyjnych.