Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kleszcze

Grzegorz Tabasz
Przyroda. Bać się czy nie bać, oto jest pytanie? Bać, ale rozsądnie. Od wiosny do końca lata kleszcze pastwiskowe i łąkowe atakują ludzi.

Te pierwsze nie są uciążliwe, gdyż preferują dzikie zwierzaki. Te drugie kąsają każde stałocieplne stworzenie. Co gorsza, w rewolucyjnym tempie zmieniły obyczaje.

Niegdyś kleszcz łąkowy był spotykany głównie na mokradłach północno-wschodniej Polski. Dwie dekady temu ruszył na podbój. Jedni mówią, że to przez łosie.

Wielkie ssaki objęte ochroną zwiększyły nagle pogłowie i w poszukiwaniu nowych miejsc życia powędrowały na południe, zabierając tysiące przyczepionych do skóry kleszczy. Później krwiopijców przejęły sarny i jelenie. To połowa sukcesu. Kleszcze łąkowe zmieniły obyczaje.

Zamieszkały w suchych miejscach, które z bagnami nie mają nic wspólnego. Ogrody, trawniki, skwery, parki. Polują nawet w centrum dużego miasta! Jeśli policzyć wszystkie choróbska jakie przenoszą, to strach ma solidne podstawy. Trzeba oglądać skórę po spacerze. Pielęgnować domowe zwierzaki. I zawsze pamiętać o kleszczach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski