Klub gentlemanów bez… gentlemanów

Poniedziałek

Lekarze rezydenci zakończyli głodówkę i zapowiedzieli zmianę formy protestu. Teraz mają masowo wypowiadać klauzulę opt out, czyli będą pracować nie więcej niż 48 godzin tygodniowo, co uderzy w grafik szpitalnych dyżurów. Jeżeli rezydenci spełnią swoją zapowiedź, mogą rzeczywiście obnażyć niedostatki systemu ochrony zdrowia w Polsce (np. brak lekarzy) i dać dowód, że protestują nie dla pieniędzy - bo sami obetną swoje dochody - ale również w imię dobra pacjentów. Młodzi lekarze zagrali va banque. Sobie i rządzącym powiedzieli: „sprawdzam”. Jestem ciekaw, kto jakie ma karty?

Wtorek

Poseł Stanisław Pięta (PiS) chce, by bogaci cudzoziemcy mogli „kupować” polskie obywatelstwo. Rzeczywiście prawo do swobodnego poruszania się po strefie Schengen jest atrakcyjne dla Chińczyków, Rosjan czy Turków. Swoim obywatelstwem handlują już takie kraje, jak Węgry, Cypr, Grecja i Malta. Ciekawa ta Europa. Najpierw zakłada elitarny klub gentlemanów, a potem za łapówki wprowadza do niego na lewo dorobkiewiczów. Klub jest, kasa jest, tylko gentlemanów już nie ma.

Środa
„Halloween to pogański zwyczaj, niezgodny z naszą kulturą i tradycją. Obchody te są przeciwne atmosferze modlitwy i zadumy, jaka towarzyszy nam w uroczystość Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny” - powiedział PAP rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Rzeczywiście, bez trudu można zauważyć pewien dysonans w atmosferze tych świąt, ale uważałbym z argumentem o pogaństwie. Zaduszki też mają - delikatnie mówiąc - przedchrześcijańskie korzenie.

Czwartek

Spore i zasłużone oburzenie wzbudził w internecie filmik pokazujący obrzęd inicjacji młodego myśliwego w jednym z kół łowieckich w Legnickiem. Starszy myśliwy kreśli krwią właśnie zabitego dzika znak krzyża na twarzy młodego adepta sztuki zabijania zwierząt. Polski Związek Łowiecki potępił dziwny zwyczaj, ale ja czekam na, tak lubiane przez niektórych, doniesienie do prokuratury o „obrazie uczuć religijnych”.

Piątek

W związku z zapowiedzianą rekonstrukcją rządu marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział w radiowej Trójce: „Za kilka dni będziemy rozmawiać na ten temat, (…) decyzje będzie podejmowała pani premier, ona będzie dokonywała zmian. Wiem, że rozmawiała już z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim”. Wygląda na to, że dobra zmiana właśnie zmieniła sens pojęcia „samodzielne podejmowanie decyzji”. Oczywiście Nagroda Tygodnia.

No to miłego weekendu.