Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolacja z konfidentem

PŁAW
"To jest książka o zderzeniu dwóch odległych światów: tajnej policji z kabaretem" - piszą autorzy w pierwszym zdaniu i na 400 stronach dają obraz inwigilowania środowiska związanego ze słynnym kabaretem. Przytaczają dokumenty, rozmowy z ludźmi, ujawniają konfidentów. Pokazują, jak monstrualnych rozmiarów aparat był angażowany w walkę z garstką artystów i intelektualistów, którzy dawali program w maleńkiej salce piwnicy. I dokumentują jedno - niemal wszyscy artyści wyszli z tej walki obronną ręką, niektórzy wręcz wykazali heroiczną niezłomność.

Dwie osoby dały się złamać - wskazują autorzy książki o inwigilacji Piwnicy pod Baranami przez Służbę Bezpieczeństwa

Prawie dwa lata Jolanta Drużyńska i Stanisław M. Jankowski pracowali nad książką "Kolacja z konfidentem. Piwnica pod Baranami w dokumentach Służby Bezpieczeństwa". Dzisiaj ma się odbyć jej promocja.

Odsłaniając kulisy inwigilowania słynnego kabaretu, Jolanta Drużyńska i Stanisław M. Jankowski odnaleźli jednak dokumenty wskazujące na dwie osoby, które dały się złamać. Jedna z nich to Barbara Nawratowicz - gwiazda Piwnicy jeszcze z lat 50., pracująca później w Radiu Wolna Europa - która miała nosić pseudonim "Sportowiec". Ona sama jednak - w rozmowie przeprowadzonej przez Internet, bowiem od lat mieszka w Australii - całkowicie zaprzecza, jakoby miała być tajnym współpracownikiem SB. ("Aswoją drogą, ciekawa jestem, kto chce mi świnię podłożyć izrobić ze mnie tajnego współpracownika? Czy to jeszcze resztki dawnego układu?").
Drugą osobą, posługującą się pseudonimem "Nowak" i "Zygmunt", jest Michał Ronikier. Krakowski tłumacz i filmoznawca przez lata organizował wiele piwnicznych balów i dużych imprez. Teraz przyznaje się do współpracy z SB, ale zastrzega, że nikomu nie zaszkodził.
W książce można odnaleźć m.in. dokument z 30 listopada 1973 r., sygnowany "tajne spec. znaczenia", w którym do I zastępcy komendanta wojewódzkiego MO ds. Służby Bezpieczeństwa w Krakowie płk. Stanisława Wałacha zwraca się naczelnik Wydziału II ppłk mgr Czesław Mocha z prośbą, aby nie robić sprawy w związku z zatrzymaniem trzy dni wcześniej - gdy prowadził samochód pod wpływem alkoholu - T.W. "Zygmunta", a związane z tym dokumenty przekazać do Wydziału II. "T.W. PS. ZYGMUNT" pracuje znami od13 lat…" - czytamy w dokumencie.
Książka przynosi też wiele innych - z perspektywy czasu - szokujących informacji; np. pismo z 1978 roku jednego z oficerów MSW o tym, iż _"wdniu 6.02. br. uJacka Kuronia przebywali prawdopodobnie Leszek Maleszka iRóża Woźniakowska. Jacek Kuroń zlecił Leszkowi Maleszce podjęcie działań ustalających, czy K. Gąsiorowski współpracuje zSB". _Po latach dowiedzieliśmy się, że to sam Maleszka pracował dla SB.
Promocyjne spotkanie z autorami, poświęcone tej książce odbędzie się dzisiaj o godz. 17 w Klubie Pod Gruszką.
(PŁAW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski