Kolejarz: Na razie ubytki

I LIGA PIŁKARSKA. Niespecjalnie optymistyczne wieści napływają ze Stróż

Działacze Kolejarza nie kwapiliby się może z rozstawaniem się ze wspomnianymi graczami, gdyby wiedzieli, że z występów w ekipie pierwszoligowego beniaminka zrezygnują nagle podpora defensywy Tomasz Księżyc i rozgrywający Krzysztof Lipecki. Pierwszy z wymienionych obrał azymut na Puszczę Niepołomice, zaś drugi przekonał prezesów, że podjęcie przezeń pracy naukowej w krakowskim Uniwersytecie Ekonomicznym wyklucza kontynuowanie wyczynowego uprawiania sportu (Lipecki ma tytuł doktora). Ten świetny pomocnik wykonał wszak zadziwiającą woltę, związując się nagle kontraktem z Termaliką Bruk-Betem Nieciecza, ligowym rywalem Kolejarza. Jakby tego było mało, na przenosiny do wspomnianej Puszczy zdecydował się kolejny obrońca Krzysztof Radwański.

- Z tą ostatnią stratą problemu wielkiego nie ma, bowiem z powodzeniem zastąpić go może od dobrych kilku lat związany z nami Darek Walęciak, który nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu - mówi senator Stanisław Kogut, pociągający w Kolejarzu za wszystkie sznurki. - Nie mogę natomiast spokojnie myśleć o tym, w jaki sposób potraktował nas Lipecki. Czujemy się przez niego oszukani. Tak odpłacił się za stworzenie mu naprawdę świetnych warunków. Pewnie Termalica zaoferowała wyższe zarobki. Szkoda gadać...

Niedawno pojawiła się opcja przejścia Dawida Szufryna i Michała Gryźlaka do prowadzonej przez ekstrenera Sandecji i Kolejarza Jarosława Araszkiewicza Wisły Płock.

- Chcą iść? Proszę bardzo. Ale za obydwu wyznaczyłem cenę miliona złotych - ucina parlamentarzysta.

Nieco innego zdania w tej kwestii jest rzeczony Araszkiewicz, który utrzymuje, że Szufrynowi kończy się okres wypożyczenia z niewypłacalnej ostatnio Polonii Bytom, w związku z czym uzyska status zawodnika wolnego. Najbliższe dni wyjaśnią, po czyjej stronie leży racja.

Jeśli chodzi o wzmocnienia, to na 80 procent w Kolejarzu zagra wiosną Abel Salami, były zawodnik Stali Stalowa Wola. Poważnie myślano ponadto o zatrudnieniu piłkarskich weteranów: obrońcę Jacka Wiśniewskiego i napastnika Piotra Rockiego z Ruchu Radzionków. Mimo że i w tym klubie nie dzieje się najlepiej, sprawa jest już ponoć nieaktualna.

- W poniedziałek przedstawimy listę piłkarzy, którzy wzmocnią nas na wiosnę. Z kilkoma jesteśmy już dogadani, z innymi trwają negocjacje. Są to zawodnicy, których zaakceptował trener Marek Motyka - kończy Stanisław Kogut.

Nam udało się dowiedzieć, że piłkarzami Kolejarza są już środkowy obrońca Marcin Staniek z Floty Świnoujście, młodziutki Szymon Gruca z Grybovii oraz Longinus Uwakwe z Sandecji. Toczą się ponadto rozmowy w sprawie przeprowadzki z Nowego Sącza do Stróż Cheikha Tidiane Niane, dla którego może zabraknąć miejsca w wyjściowej jedenastce MKS.

(DW)