Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komary wróciły. Żegnajcie nocne sjesty przy grillu!

Grzegorz Tabasz
Koniec leniwego korzystania z wieczornego chłodu. Komary wróciły. Onegdaj jedna sztuka dopadła mnie w samo południe podczas obiadu. Cóż za bezczelność! Widać upały skróciły ich cykl rozwojowy przynajmniej o połowę.

Wiem o tym, bo raz w tygodniu sprawdzam beczkę z deszczówką. Jeśli tylko wypatrzę pływające larwy lub poczwarki, likwiduję je co do sztuki.

Tygodniowy termin kontroli wynikał z prostego rachunku. Cykl rozwojowy większości naszych komarów zamyka się w ciągu dwunastu, czternastu dni licząc od złożenia jajeczek przez dorosłego owada. Zaś beczka to wymarzone miejsce rozrodu. Nagrzana od słońca woda trzyma ciepło przez noc. W zbiorniku pełno pożywienia, czyli bakterii i drobnych glonów.

Moje wyliczenia zdały się psu na budę. Wczoraj zajrzałem do beczki i spłoszyłem rój dorosłych krwiopijców. Przy powierzchni kotwiczyły dziesiątki larw. Masz ci los. Wyhodowałem sobie komary prawie że na własnym łonie.

Co tam moja beczka. Komary wykorzystają odpływ wody z klimatyzacji. Odstojniki ścieków czy skroploną wodę cieknącą po ścianie piwnicy. Koniec spokoju. A było tak pięknie…

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski