Komisarz w Suchej?

Wojewoda wzywa radnych do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu burmistrza

   - Mamy podejrzenia o złamaniu ustawowego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej - mówił Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, w listopadzie ubiegłego roku, gdy sprawa wyszła na jaw po analizie oświadczenia majątkowego burmistrza Suchej Stanisława Lichosyta.
   Wydział Prawny i Nadzoru Małopolskiego UW ujawnił, że przed wyborami w 2001 roku burmistrz prowadził działalność gospodarczą, a po ponownym objęciu funkcji po wygranych wyborach w październiku 2002 roku przekształcił ją w spółkę komandytową, której jest wspólnikiem (z córką i zięciem). Stanisław Lichosyt złożył do Urzędu Wojewódzkiego oświadczenie, że nie podejmuje w spółce żadnych decyzji. Jednak, zdaniem prawników wojewody, nadal prowadzi działalność gospodarczą wraz z innymi osobami. Burmistrz zapewnia, że nie ma żadnego głosu we władzach spółki i przez 4 lata nie będzie miał też żadnych dochodów z majątku.
   Prawnikom wojewody to jednak nie wystarczyło. Komisarz wyborczy w Nowym Sączu potwierdził ich wątpliwości, a minister spraw wewnętrznych orzekł, że decyzja w sprawie dalszych losów burmistrza należy do wojewody małopolskiego.
   Jak informuje Piotr Wasilewski, rzecznik prasowy wojewody, Jerzy Adamik podpisał pismo do Rady Miasta w Suchej Beskidzkiej. - Wojewoda wzywa radnych do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu burmistrza. Rada ma 30 dni na podjęcie takiej uchwały - poinformował wczoraj rzecznik wojewody. - Jeśli rada takiej uchwały nie podejmie, wojewoda będzie zmuszony zastosować zastępcze działanie polegające na zwróceniu się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o wyznaczenie na stanowisko burmistrza komisarza, który będzie sprawował władzę w mieście do czasu aż zostaną przeprowadzone nowe wybory.
   Wczoraj pismo wojewody przesłano do Urzędu Miasta w Suchej Beskidzkiej. Lidia Pilch, sekretarz Urzędu Miasta w Suchej, powiedziała "Dziennikowi", że w tym miesiącu nie będzie sesji Rady Miasta i na razie nie jest planowana sesja w lutym.
   - Nie ma ważnych tematów, którymi mieliby się zajmować radni - powiedziała wczoraj pani sekretarz.
   Tymczasem Stanisław Lichosyt zapowiada, że jeśli dojdzie do przyspieszonych wyborów na burmistrza, znów będzie kandydował na to stanowisko.
(MPA)