Załadunek przebiegał sprawnie; z prawej Lucjan Gołąb Fot. Zbigniew Wojtiuk
Licząca obecnie 46 członków spółdzielnia skupia się nie tylko na statutowej działalności w zakresie produkcji i pośrednictwa w sprzedaży żywca wieprzowego, pasz treściwych i komponentów paszowych oraz zaopatrywania rolników w świnie.
Wczoraj o godz. 8 wyjechał do rolników - hodowców trzody chlewnej z dotkniętych powodzią Koszyc transport 4 ton koncentratów i komponentów do pasz o wartości 8 tys. zł.
- Dwa tygodnie temu na zebraniu jednomyślnie ustaliliśmy, że zakupimy koncentraty i komponenty od firmy paszowej po kosztach produkcji (bez marży). Każdy członek spółdzielni przekazał na ten cel 200 zł - informuje prezes Zarządu "SAM" Lucjan Gołąb.
Samochodu do przewozu użyczyła firma dostawcza z Wodzisławia na pograniczu małopolsko-świętokrzyskim. Kilku członków spółdzielni pracowało w pocie czoła już od godz. 7. Załadunek przebiegał sprawnie. Kilkadziesiąt worków, o wadze 25 kg każdy, szybko znalazło się we wnętrzu pojazdu.
- Nasz dar na pewno okaże się przydatny. Nie jedzie "w ciemno". Cały transport będzie dostarczony do konkretnych rolników, zajmujących się chowem trzody chlewnej. Jednym takim "woreczkiem" można wzbogacić nawet tonę paszy - podkreślał jeden z hodowców.
Do powodzian pojechał nie tylko transport koncentratów i komponentów paszowych, ale również prezes Gołąb wraz z kilkoma osobami. - W Koszycach chcą założyć spółdzielnię podobną do naszej. Także miejscowy lekarz weterynarii Paweł Nowak jest zainteresowany utworzeniem takiej grupy producenckiej w formie spółdzielni. Chcemy się podzielić swoimi doświadczeniami; doradzić - co i jak, fachowo wprowadzić w temat. Nigdy nikomu takiej usługi nie odmawiamy. Pionierskie kroki w tej branży są trudne. Dlaczego rolnikom hodowcom z innych terenów nie mamy ich ułatwić? - mówi Lucjan Gołąb.
(WOJ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?