MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt z Litwą o winniczki

Grzegorz Tabasz
Mamy nowe pole konfliktu z Litwą. Tym razem poszło nie o politykę czy historyczne zaszłości, lecz o winniczki. Zwyczajne ślimaki z muszlą i jedną nogą zwane fachowo brzuchonogami.

Litewskie firmy prowadzące skup i przetwórstwo mięczaków oskarżają naszych zbieraczy o podbieranie śliskiego surowca.

Rzecz w tym, że polskie winniczki dzięki naturalnej diecie mają na świecie znakomitą markę i są cenione przez smakoszy za niepowtarzalny smak. To zaś przekłada się na wyższą cenę za kilogram mięczaków.

Co roku sprzedajemy na obce stoły (Lechici preferują mięsiwo biegające na dwóch lub czterech nogach), około 700 ton winniczków, zaś litewskie zasoby to 500 ton. Jest o co powalczyć. Dzięki otwartym granicom niewidzialna ręka rynku działa w sposób wręcz modelowy i surowiec płynie tam, gdzie większe pieniądze.

Konflikt zapewne wygaśnie lada chwila, gdyż sezon zbioru winniczków kończy się 31 maja. I dobrze. Ramię w ramię biliśmy Krzyżaka pod Grunwaldem, a teraz będziemy się brać za łby z powodu pełzającego po ziemi brzuchonoga?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski