18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościuszko lubił toczyć i... robić na drutach [ZDJĘCIA]

Łukasz Gazur
Zobaczymy m.in. tabakiery wykonane przez Kościuszkę (po lewej)
Zobaczymy m.in. tabakiery wykonane przez Kościuszkę (po lewej) Fot. Łukasz Gazur
Sztuka. Zamek Królewski na Wawelu wpisał się w 220. rocznicę insurekcji kościuszkowskiej. W jednej z jego sal zobaczymy niezwykłe pamiątki po dowódcy powstania narodowego.

W jednej z gablot wystawiono kilka przedmiotów bezpośrednio związanych z wodzem powstania. Wśród nich są dwa listy podpisane przez naczelnika. Jeden, z rysunkiem pejzażu wykonanym ręką Kościuszki, wiąże się z dziejami innej, znaczącej pamiątki narodowej.

W tym niezwykle rzadko eksponowanym liście opisywana jest szabla wielkiego wezyra Kara Mustafy, zdobyta pod Wiedniem przez Jana III Sobieskiego. Co interesujące, ten cenny obiekt jest przechowywany na Wawelu - prezentowany jest w galerii Sztuki Wschodu. Wcześniej przez pewien czas był własnością Tadeusza Kościuszki. W dokumencie z 1817 r. wódz powstania przekazał tę cenną pamiątkę Annie Jadwidze z Zamoyskich Sapieżynie, z przeznaczeniem dla jej syna, Leona.

- Warto zaznaczyć, że ów dokument był pokazywany na wystawie w 1883 roku w Sukiennicach, ale mimo to jego treść nie przeniknęła do świadomości badaczy historii. Przez długie lata utrzymywano, że szabla Kara Mustafy przechowywana jest w Sankt Petersburgu. Przy różnych okazjach pokazywano rozmaite szable wschodnie jako broń wezyra - mówi Jerzy Petrus, wicedyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Drugi z listów może wydawać się mniej istotny, dotyczy bowiem zaopatrzenia dla wojska- jest jednak bezpośrednim świadectwem działań organizacyjnych podejmowanych na rzecz powstania kościuszkowskiego. Co interesujące, ten niepublikowany list ze zbiorów prywatnych jest pokazywany publicznie po raz pierwszy.

Najciekawsze, jak się zdaje, są jednak inne obiekty prezentowane na Wawelu. Takie, które zdradzają nieco bardziej prywatną twarz Tadeusza Kościuszki. Mowa o trzech tabakierkach, które osobiście wykonał naczelnik.

Posiadał on przenośny warsztat tokarski. W wolnych chwilach wyrabiał w nim prezenty dla bliskich mu osób. Nie był w tym zresztą odosobniony - takie zajęcia były bardzo modne wśród przedstawicieli wyższych sfer w XVIII wieku.

Naczelnik, poza wyrobem tabakierek, upodobał sobie także... robienie na drutach. Jak widać, nie bał się zajęć przypisywanych kobietom i posądzenia o zniewieścienie.

- Niestety, żadnego tego typu wyrobu autorstwa Kościuszki nie znamy z muzeów. Cóż, skarpetki mają to do siebie, że się wycierają - żartuje wicedyrektor Jerzy Petrus.

Warto dodać, że jedna z tabakier ma szczególny charakter. Jest bowiem rodzajem relikwiarza, zawierającego pukiel włosów przywódcy insurekcji.

Wymienionym zabytkom towarzyszy miniaturowy portrecik naczelnika, autorstwa Jana Rustema. Powstał najpewniej jeszcze w okresie trwania powstania. Wśród prezentowanych zbiorów można zobaczyć także statuetkę ukazującą postać Tadeusza Kościuszki oraz skromny żeliwny medal wykonany około 1818 r.

W tym roku przypada 220. rocznica rozpoczęcia insurekcji kościuszkowskiej.

24 marca 1794 roku na Rynku w Krakowie został ogłoszony akt powstania narodowego. Skierowane ono było przeciwko Prusom i Rosji. Tadeusz Kościuszko, jako naczelnik, złożył przysięgę narodowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski