Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków Business Park do likwidacji?

Redakcja
PRAWO. Krakowski Sąd Okręgowy ogłosił w czwartek rozwiązanie głównej spółki Kraków Business Park.

To sukces mniejszościowych właścicieli, którzy od blisko roku walczą ze wspólnikiem, byłym prezesem Parku, Adamem Ś., uważanym przez prokuraturę za szefa zorganizowanej grupy przestępczej.
- Sąd stwierdził, że w KBP nie istnieje księga udziałów, czyli podstawowy dokument określający, do kogo w ogóle należy spółka - wyjaśnia Angelika Michalik z Sądu Okręgowego.
Zarząd każdej spółki z o.o. ma obowiązek nie tylko złożyć do Krajowego Rejestru Sądowego listę wspólników, ale i prowadzić księgę udziałów, do której należy wpisywać nazwisko i imię albo firmę i siedzibę każdego wspólnika, adres, liczbę i wartość nominalną jego udziałów oraz wszelkie zmiany dotyczące wspólników i przysługujących im udziałów.
Mniejszościowi udziałowcy KBP już ponad rok temu zwracali się do ówczesnego prezesa spółki Adama Ś. o pokazanie im księgi udziałów. Okazało się, że taki dokument w ogóle nie istnieje, a w konsekwencji - nie wiadomo, kto tak naprawdę jest udziałowcem wartego kilkaset milionów złotych biznesu w podkrakowskim Zabierzowie. Według wstępnych ustaleń prokuratury, niektórzy "wspólnicy" wnosili do spółki ogromne kwoty i uczestniczyli z tego tytułu w zgromadzeniach udziałowców, ale nigdy nie stali się formalnymi właścicielami KBP - tylko wspólnikami "na gębę", czego w ogóle polskie prawo nie przewiduje. Obok nich funkcjonowali "cisi wspólnicy" posługujący się... częścią udziałów oficjalnych właścicieli. Czegoś takiego w polskim prawie również nie ma!
Mecenas Karol Rutkowski, pełnomocnik mniejszościowych akcjonariuszy, m.in. obywateli amerykańskich Jana Domanusa z Chicago i Andrew Kozlowskiego z Florydy, złożył do krakowskiego sądu gospodarczego pozew o rozwiązanie KBP siedem miesięcy temu. Pozew był mu jednak trzykrotnie zwracany z powodu braku załączników oraz wadliwych pełnomocnictw. Domanus i Kozlowski, w pismach do ministra sprawiedliwości i ministra spraw zagranicznych, zarzucili sądowi opieszałość i złą wolę; skierowali także doniesienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, podnosząc, że do wielomiesięcznych opóźnień w rozpoznaniu tak ważnych pozwów doszło w sytuacji, gdy główny udziałowiec Adam Ś. jest podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Zdaniem prokuratury miała ona wyprowadzić z KBP nawet 50 milionów dolarów. Po aresztowaniu - Adam Ś. działał przez pełnomocnika, któremu udało się powołać i zarejestrować w sądzie nowy zarząd KBP oraz dokonać w statucie spółki zmian niekorzystnych dla mniejszościowych udziałowców.
- Obawiamy się kontynuacji przestępczej działalności. W tej sytuacji sądy winny działać szybko, a one szybko rozpatrywały jedynie wnioski strony przeciwnej - żali się Jan Domanus.
Waldemar Żurek, rzecznik Sądu Okręgowego, zapewnia, że kontrole i wizytacje nie wykazały żadnych nieprawidłowości i uchybień w pracy krakowskich sądów. Pełnomocnikowi Domanusa i Kozlowskiego zarzucił niekompetencję i nieudolność. - Pozostanę przy swoim zdaniu, ale ono nie jest w tej chwili najważniejsze. Istotne jest to, że sąd w końcu rozpatrzył pozew i zgodnie z wnioskiem moich mocodawców rozwiązał spółkę. Jeśli ten wyrok się uprawomocni, w KBP pojawi się likwidator, który pod nadzorem sądu przeprowadzi proces likwidacji spółki. Działania te będą przejrzyste, a nam przecież od początku właśnie o to chodzi. Żeby w gąszczu spółek, po cichu, nie był rozkradany dorobek życia moich klientów - mówi mecenas Rutkowski.
Kraków Business Park dysponuje majątkiem o wartości pół miliarda złotych. Zyski z wynajmowania 220 tys. m kw. powierzchni komercyjnej mogą być ogromne. Do niedawna biznes w krakowskiej specjalnej strefie ekonomicznej stawiany był za wzór. Informacje o aferze wstrząsnęły więc nie tylko kilkoma tysiącami pracowników KBP, ale i całą Małopolską. Obecny zarząd spółki zapewnia, że prace na budowie kolejnego biurowca przebiegają bez zakłóceń, podobnie jak aranżowanie wnętrz na potrzeby nowych kontrahentów. Umowy o najem zostały już zawarte i nikt się z nich nie wycofał - zapewniają władze KBP.
ZBIGNIEW BARTUŚ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski