Kraków coraz bliżej mistrzostw Euro 2012

INWESTYCJE. Na Euro 2012 nie będzie drogi łączącej lotnisko ze stadionem

- Na razie zrezygnowaliśmy z budowy Trasy Balickiej. Ma ona powstać po roku 2012 - przyznaje wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.
Wyjaśnia, że miasta obecnie nie stać na tak kosztowną inwestycję, szacowaną na ok. 360 mln zł. - Był plan, aby trasę zakwalifikować jako drogę krajową i przekazać jej budowę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wtedy można byłoby liczyć na dofinansowanie ze środków unijnych rozdzielanych przez Ministerstwo Infrastruktury. Nie wprowadzono jednak takiego rozwiązania - mówi wiceprezydent Trzmiel.
Dodaje, że w ramach polepszenia dojazdu z lotniska do stadionu zostanie poprawiona obecna trasa poprzez przebudowę na bezkolizyjne ronda Ofiar Katynia oraz poszerzenie do dwóch pasów w każdym kierunku ulic Piastowskiej i Reymonta. Z dochodzącą do lotniska autostradą ma się łączyć również nowy ciąg dwupasmowych ulic. Zapewni to rozbudowa ul. Bunscha i jej przedłużenie o ul. Humboldta, którymi po zjeździe z autostrady będzie można dojechać do pętli szybkiego tramwaju w rejonie Kampusu UJ w Pychowicach, dokąd ma on dojeżdżać w 2011 r.
- Trasa Balicka poprawiłaby skomunikowanie lotniska ze stadionem. Mamy jednak rozwiązania alternatywne, które zostały zaakceptowane przez UEFA - informuje Barbara Janik, dyrektor krakowskiego Biura ds. Euro 2012.
Zaznacza, że wszystkie inwestycje dotyczące Euro 2012 przebiegają zgodnie z harmonogramem. Nie będzie problemu z komunikacją. Do 2012 r. potrzebną do mistrzostw przepustowość ma również zapewnić lotnisko w Balicach. Podstawą jest jednak stadion. Trwa budowa trybuny wschodniej na obiekcie Wisły, niedługo ma się rozpocząć wyburzanie trybuny zachodniej i budowa na jej miejscu nowej trybuny. Cały stadion na 33 tys. miejsc ma być gotowy w połowie 2010 r. Barbara Janik zapewnia również, że nie będzie problemu z powstaniem parkingów przy stadionie.
Jak poinformowano nas w TS Wisła Kraków, z powodu kryzysu pod znakiem zapytania stoją natomiast prywatne inwestycje w otoczeniu stadionu. Nie wiadomo, czy do 2012 r. powstaną hotele, których budowę miał sfinansować kapitał arabski. Takie inwestycje na pewno byłyby wzbogaceniem oferty, ale ich brak nie stanowi zagrożenia dla zapewnienia odpowiedniej bazy noclegowej.
- Nie wykluczam, że jeśli będą tylko cztery miasta polskie, to jednym z nich będzie Kraków - mówi minister sportu Mirosław Drzewiecki, oceniając szanse stolicy Małopolski w walce o organizację Euro 2012. W poniedziałkowym programie "Tematy dnia" w TVP Kraków powiedział również: - Kraków źle wystartował. Jego oferta była słaba, dlatego został miastem rezerwowym. W ostatnim roku postęp jest bardzo duży i przesuwa to miasto do upragnionego miejsca na podium.
Przypomnijmy, że mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 r. odbędą się w co najmniej sześciu i najwyżej w ośmiu miastach Polski i Ukrainy. Wśród nich muszą być stolice: Warszawa i Kijów. O ostatecznej liczbie miast - organizatorów i ich wyborze UEFA ma zadecydować w maju tego roku. Jest możliwość niesymetrycznego podziału między Polskę a Ukrainę. Coraz częściej mówi się o tym, że światowy kryzys mocniej da się we znaki naszym wschodnim sąsiadom. Może więc być tak, że impreza odbędzie się w pięciu albo sześciu polskich miastach.
Z każdym miesiącem szanse Krakowa rosną. Początkowo wraz z Chorzowem został miastem rezerwowym oddając pola Warszawie, Poznaniowi, Wrocławiowi i Gdańskowi. Obecnie Poznań z Krakowem znacznie wyprzedzają inne miasta przede wszystkim pod względem budowy stadionów. W obydwóch miastach są one już gotowe w połowie, powstały trybuny za bramkami i trwa budowa kolejnych. Obydwa obiekty powinny być gotowe w połowie przyszłego roku. W Warszawie i Gdańsku trwają początkowe prace, a we Wrocławiu jeszcze ich nie rozpoczęto.
Drugą podstawową rzeczą jest zapewnienie bazy noclegowej dla kibiców, którzy przyjadą na mistrzostwa i stworzenie możliwości sprawnego dojazdu do miejsca zakwaterowania oraz stadionu. W przypadku Krakowa nie ma obawy o bazę hotelową.
Na inwestycje związane z rozbudową krakowskiego portu lotniczego do Euro 2012 planuje się wydać około 520 mln zł. Mają one zostać przekazane na rozbudowę istniejącego terminalu międzynarodowego oraz płyt postojowych samolotów, budowę drogi szybkiego zejścia z pasa startowego oraz parkingu wraz z przystankiem linii kolejowej, a także budowę hotelu. Po zakończonej rozbudowie przepustowość lotniska ma wynieść 7 mln pasażerów rocznie ogółem, czyli znacznie więcej niż ruch szacowany na 2012 r. Za trzy lata mają się również poprawić warunki związane z dojazdem do Krakowa pociągami. Do końca 2011 r. ma być gotowy nowy podziemny Dworzec Główny PKP. Pomyślano także o kibicach, którzy będą dojeżdżać samochodami. Przy stadionie planuje się budowę dwóch podziemnych parkingów na 1066 miejsc. W dalszym otoczeniu brany jest pod uwagę parking pod placem Na Groblach, który zostanie oddany do użytku w połowie bieżącego roku. Do czasu mistrzostw mają też powstać kolejne parkingi podziemne: pod al. Focha (w sąsiedztwie Muzeum Narodowego), przed budynkiem Uniwersytetu Rolniczego przy al. Mickiewicza oraz w sąsiedztwie Nowego Kleparza.
W związku z przygotowaniami do Euro 2012 zaplanowano także kilka inwestycji drogowych: rozbudowę ronda Ofiar Katynia; przebudowę ciągu drogowego ul. Grota-Roweckiego - ul. Bobrzyńskiego oraz budowę linii tramwajowej do III Kampusu UJ wraz z terminalem autobusowym i parkingiem park&ride; rozbudowę ul. Bun-scha i budowę ul. Humboldta (przedłużenie ul. Bunscha); rozbudowę ul. Surzyckiego i ul. Christo Botewa oraz budowę przedłużenia ul. Christo Botewa do trasy ekspresowej S7.
PIOTR TYMCZAK

Premier: - Jesteśmy wiarygodni

Rząd przyjął wczoraj raport o przygotowaniach Polski do organizacji Euro 2012. Premier Donald Tusk poinformował, że "ponad 50 proc. projektów jest realizowanych w tempie terminowym lub ponadterminowym, a 28 proc. projektów ma opóźnienie". - To oznacza, że Polska jest dzisiaj bardzo wiarygodnym i pewnym kandydatem w tym przedsięwzięciu - ocenił. Zapowiedział spotkania w najbliższym czasie z ukraińską delegacją. (PAP)

95 miliardów złotych

Jak informuje firma badawcza PMR, wartość projektów związanych z przygotowaniami Polski do Euro 2012 szacowana jest obecnie na blisko 95 mld zł i jest to niemal dwukrotnie więcej niż na Ukrainie. Większość inwestycji będzie realizowana w latach 2010-2011. Ponad połowę wartości inwestycji będą stanowiły projekty drogowe, a blisko jedną trzecią przedsięwzięcia związane z transportem szynowym. Ze względu na opóźnienia w fazie przygotowawczej nie wszystkie przedsięwzięcia zostaną zakończone w 2012 r. Najwięcej obaw dotyczy inwestycji transportowych. Na Ukrainie niepewny jest natomiast los części przedsię-wzięć kolejowych i lotniskowych, które nie mają pełnego źródła finansowania, oraz hotelowych ze względu na wycofywanie się z realizacji deweloperów.