Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czarny protest w obronie konwencji antyprzemocowej [WIDEO, ZDJĘCIA]

Piotr Drabik
Piotr Drabik
"Razem przeciw przemocy" - pod takim hasłem odbył się protest na Rynku Głównym przeciwko planom rządu dotyczącym wycofania się Polski z tzw. konwencji antyprzemocowej Rady Europy.

Demonstracja zorganizowana przez partię Razem zgromadziła około 200 osób. - Wydawało nam się, że jeśli Sejm nie przyjął barbarzyńskiej ustawy pozbawiającej kobiety prawa do decydowania o swoim zdrowiu, to możemy spać spokojnie. Jednak rząd PiS systematycznie odbiera kobietom prawo do godnego i bezpiecznego życia. Po wczorajszych wydarzeniach możemy przypuszczać, że nie zawaha się użyć siły wobec protestujących - mówiła do uczestników demonstracji Dorota Kowalska z partii Razem.

Autor: Piotr Drabik

"Dość pogardy kobiet", prawa kobiet, prawami człowieka", "piekło kobiet trwa" - to tylko niektóre hasła wznoszone podczas sobotniego protestu pod Wieżą Ratuszową. - Znalazłam się tutaj przypadkiem, ale w pełni popieram te postulaty. Pamiętam, jak koleżanka po zgłoszeniu na policji sprawy o przemoc domową i chęci założenia niebieskiej karty usłyszała od funkcjonariusza, żeby wróciła do domu - mówiła nam Barbara z Bytomia.

Protest przeciwko wycofaniu się polskich władz z zapisów konwencji antyprzemocowej, zgromadził również osoby biorące udział w poprzedniej demonstracji przeciwko działaniom PiS w Sejmie. - Rząd wypowiedział otwartą wojnę kobietom. To, co się teraz dzieje jest konsekwencją naszego Czarnego Protestu - tłumaczyła Laura ze Stowarzyszenia Sprawa Kobiet. Dodała, że konwencja antyprzemocowa jest dla kobiet bronią przeciwko prześladowcom. - Ten dokument nie jest skierowany przeciwko rodzinie. Jeśli mamy do czynienia z przemocą domową, to taka rodzina nie może być szczęśliwa - dodała Laura. A do uczestników demonstracji apelowała: "Nie rozchodźcie się. Będziemy tu stać cały czas".

Podobnych głosów wśród uczestniczek sobotniego protestu nie brakowało. - Rząd swoją polityką po prostu upokarza kobiety. Takie działania, jak program 500+ daje tylko sygnał kobietom, żeby siedziały w domach. A samo wypowiedzenie konwencji nie zmieni znacznie sytuacji kobiet, ale będzie ważnym gestem symbolicznym władz przeciwko nam - podkreślała Marianna, fizjoterapeutka z Krakowa.

Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej to dokument przyjęty przez Radę Europy, a ratyfikowany przez Polskę w zeszłym roku. Strony konwencji zobowiązują się do m.in. regularnego zbierania danych na temat przestępstw seksualnych, zapewnienie specjalistycznej opieki ich ofiarom czy inwestowanie w edukację na ten temat. Na początku grudnia pojawiły się spekulacje na temat możliwości wycofania się Polski jako strony konwencji. Wielokrotnie politycy PiS-u wypowiadali się krytycznie o zapisach tego dokumentu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski