Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Taksometr czy aplikacja mobilna? Kierowca taksówki zwraca uwagę na rozbieżność przepisów. Miasto precyzuje

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Krakowski taksówkarz stwierdził rozbieżność przepisów dotyczących przewozu osób taksówką. W liście do radnego Michała Drewnickiego zwraca uwagę, że według przepisów porządkowych taksówka musi posiadać taksometr, zaś ustawa prawo o ruchu drogowym i ustawa o transporcie drogowym mówi o aplikacji mobilnej. Jak więc prawidłowo rozliczać kurs?

Poniżej cały list jaki do radnego Michała Drewnickiego skierował taksówkarz:

„Panie Przewodniczący,
Zauważyłem niespójność pomiędzy obowiązującymi regulacjami dotyczącymi transportu drogowego taksówką. Polega ona na tym, że zgodnie z ustawą o transporcie drogowym dopuszcza się rozliczenie przy użyciu aplikacji mobilnej, o której mowa w Art. 13b Ustawy o transporcie drogowym. W przepisach porządkowych, które musi posiadać kierowca taksówki w pojeździe i na żądanie musi je okazać, natomiast w paragrafie 5 ust. 1 jest mowa, że Kierowca taksówki może przewozić pasażerów tylko po uprzednim włączeniu sprawnie działających urządzeń składających się z zalegalizowanego taksometru i współpracującą z nim kasą rejestrującą…” Paragrafy 5 i 6 jednoznacznie wskazują, że taksówka musi być wyposażona w taksometr podczas, gdy Ustawa Prawo o ruchu drogowym i Ustawa o transporcie drogowym świadczą zgoła inaczej, tj. że transport drogowy taksówką może być realizowany przy pomocy aplikacji mobilnej. Nadmienię, że przy pracy nad uchwałą NR LXXII/2045/21 w sprawie dodatkowych oznaczeń taksówek osobowych naklejka dwustronna z informacją o maksymalnych opłatach za przewozy taksówką zawiera informację, że „opłatę za przejazd wskazuje taksometr lub aplikacja mobilna”. Gdzieś musiała umknąć kwestia przepisów porządkowych.(...) Będąc przedsiębiorcą świadczącym usługi transportu drogowego taksówką i nie wyposażając swojego samochodu w taksometr, lecz działając w oparciu o aplikację mobilną, o której mowa w Ustawach wspomnianych wcześniej łamię zapisy „przepisów porządkowych związanych z przewozem osób i bagażu taksówkami osobowymi na terenie gminy miejskiej Kraków”. Taki stan może prowadzić do nieporozumień z pasażerami, a co za tym idzie z problemami, na które mogę być narażony w związku z nieznajomością przepisów Ustawy Prawo o ruchu drogowym i Ustawy o transporcie drogowym przez pasażera/pasażerów. Na dobrą sprawę, by uniknąć problemów związanych z sytuacjami przytoczonymi powyżej nie mogę świadczyć usług przewozu taksówką z uwagi na niejasne zapisy, które narażają moją osobę na potencjalne problemy."

Jak tłumaczy w odpowiedzi Prezydent Jacek Majchrowski, świadczenie usług przewozu osób taksówka przy użyciu ww. aplikacji wynika wprost z zapisów ustawowych i jest drugim dopuszczalnym sposobem wykonywania takiego przewozu, obok transportu z użyciem tradycyjnego zalegalizowanego taksometru.

-Uchwała nr LXI11/582/04 Rady Miasta Krakowa z dnia 20 października 2004 r. w sprawie przepisów porządkowych związanych z przewozem osób i bagażu taksówkami osobowymi na terenie Gminy Miejskiej Kraków nie zawiera jeszcze zapisów dotyczących aplikacji, co nie zmienia faktu, ze przewóz taki, po spełnieniu ww. ustawowych wymogów jest w pełni legalny. Podkreślam, ze nie występuje w związku z tym ryzyko narażenia przewoźnika korzystającego z aplikacji mobilnej na jakiekolwiek problemy i nieprzyjemności - zapewnia Prezydent

Palenie szkodzi na mózg

od 18 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Taksometr czy aplikacja mobilna? Kierowca taksówki zwraca uwagę na rozbieżność przepisów. Miasto precyzuje - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski