Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy szukali oszczędności na dzieciach w żłobkach i przedszkolach. W przypadku przedszkoli chodziło o 18 mln zł

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Opłaty w żłobkach i przedszkolach pozostaną na obecnym poziomie
Opłaty w żłobkach i przedszkolach pozostaną na obecnym poziomie SłAwomir Kowalski / Polska Press
Urzędnicy chcieli obniżyć poziom dopłat do niepublicznych żłobków i przedszkoli w Krakowie. Argumentowali to tym, że rodzice dostają 500+, więc stać ich na wyższe opłaty. W przypadku przedszkoli chodziło o kwotę 18 mln zł. Radni jednak nie zgodzili się na takie rozwiązania i uchwały urzędników przepadły.

W związku ze sporą dziurą w budżecie Krakowa na koniec roku urzędnicy szukają oszczędności, gdzie się da. Najnowszy pomysł to zmniejszenie dotacji dla żłóbków niesamorządowych. Powód? Małe bezrobocie w Krakowie oraz fakt, że rodzice pobierają pieniądze w ramach programu 500+, więc ich stać. Co znamienne, obecną stawkę ustalono raptem rok temu.

Urzędnicy chcą obniżyć dofinansowanie dla żłobków w Krakowie. Bo rodzice mają 500+

Rok temu urzędnicy zaproponowali nowe stawki dopłat dla żłobków niesamorządowych, a radni je przyjęli. Od 1 stycznia 2019 r.
dofinansowanie do każdego dziecka objętego opieką wynosi 1,7 zł za godzinę opieki. Miało to zmniejszyć koszty ponoszone przez rodziców (średni miesięczny koszt opieki i wyżywienia w żłobku innym niż gminny to ok. 1,3 tys. zł). Samorządy muszą zapewnić opiekę nad dziećmi do lat 3. Jeśli nie robią tego same, to mogą to zlecić podmiotom zewnętrznym, dając na to odpowiednie środki.

Teraz urzędnicy chcieli ustanowienia stawki na poziomie 1,2 zł. Radni już dwa tygodnie temu zapowiadali, że się na to nie zgodzą. Do urzędniczego projektu złożyli poprawkę, w której utrzymywali stawkę 1,7 zł. Cała rada była tu jednomyślna.

- Jeśli przyjmiecie państwo stawkę 1,7 zł, to w którymś miejscu polityki społecznej Krakowa zabraknie po prostu pieniędzy, np. na niepełnosprawnych. 1,2 zł to stawka zbilansowana - przekonywała Elżbieta Kois-Żurek, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia. Radni jednak pozostali niewzruszeni i jednomyślnie utrzymali stawkę 1,7 zł.

Na sesji rady miasta w środę 20 listopada urzędnicy chcieli także zmian w dofinansowaniu niepublicznych przedszkoli. Na początku roku rada miasta uchwaliła dotacje dla takich placówek na poziomie 85 proc. (w stosunku do dopłat na dziecko w przedszkolu samorządowym). Teraz urzędnicy chcieli ustanowienia dofinansowania na poziomie 75 proc. Miało to dać oszczędności rzędu 18 mln zł.

- Jeśli tego nie zrobimy, to tych 18 mln zł będziemy musieli poszukać gdzie indziej. Przykładowo radny Michał Starobrat zgłosił interpelację ws. dostosowania budynków miejskich dla osób niepełnosprawnych. Ta kwota w przyszłym roku wyniesie 0 zł, a te 18 mln zł i tak będzie trzeba gdzieś znaleźć - mówiła Ewa Całus, dyrektor Wydziału Edukacji.

Radni także w tym przypadku byli jednomyślni i utrzymali dofinansowanie na obecnym poziomie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski