Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Krakowskie potwory” w Wieliczce. Filmowy urok solnych podziemi

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Zdjęcia do serialu "Krakowskie potwory" trwały w Wieliczce cztery dni. Realizowano je w Kopalni Soli, w ośmiu miejscach pod ziemią i dwóch na powierzchni
Zdjęcia do serialu "Krakowskie potwory" trwały w Wieliczce cztery dni. Realizowano je w Kopalni Soli, w ośmiu miejscach pod ziemią i dwóch na powierzchni fot. Robert Pałka
W serialu „Krakowskie potwory”, który zadebiutował 18 marca w serwisie Netflix wielicka Kopalnia Soli stała się miejscem odkrywania tajników ludzkiej duszy i przejściem do „innego świata”. Wcześniej solne przestrzenie były m.in.: skrytym pod ziemią państwem kobiet, scenerią mrocznych "klimatów" z obrazu Petera Bruegla czy miejscem wędrówek po „Srebrnym Globie”. Wyrzeźbione w soli przez górników i czas korytarze i komory od dawna rozbudzają wyobraźnię twórców filmowych. Kopalnia jest znakomitą „sceną” i dla wydarzeń dramatycznych, i komediowych.

FLESZ - WOŚP poszła na rekord!

od 16 lat

Polski serial „Krakowskie potwory” w reżyserii Kasi Adamik i Olgi Chajdas, to 8-odcinkowa opowieść z gatunku supernatural, nawiązująca do mitologii słowiańskiej i miejskich legend dawnego Krakowa.

Część zdjęć do produkcji zrealizowano w wielickich podziemiach: na Trasie Turystycznej i Uzdrowisku (m.in. w komorach Michałowice i Weimar oraz słynnej z niecodziennych wydarzeń grocie Jana Haluszki, gdzie ulokowano serialowe przejście do „dawnego świata”), a także w niedostępnej dla zwiedzających części kopalni (w komorze Zaleski, poprzeczni Franciszek, szybiku Wessel). W serialu „wystąpiły” również szyb Daniłowicza oraz tężnia solankowa w Parku św. Kingi.

To pierwszy serial „kręcony” w solnych podziemiach i pierwszy fabularny „obraz”, w którym wielicka kopalnia nie stanowi jedynie scenerii dla realizacji filmowych wydarzeń, ale gra samą siebie, bo część serialowej akcji „dzieje się” w Wieliczce.

Zdjęcia w Wieliczce - w ośmiu miejscach pod ziemią i dwóch na powierzchni - trwały cztery dni. Serial powstawał w sumie przez 85 dni także m.in. w Warszawie i Krakowie, ale wielickie podziemia „grają” w nim rolę kluczową.

- Istotną lokacją w serialu są podziemia Kopalni Soli w Wieliczce. Zdjęcia odbywały się w ciasnych, ciemnych zakamarkach, które w serialu symbolizują niejako ludzką duszę. Schodząc do głębin kopalni bohaterka odkrywa siebie na nowo – zdradzają twórcy „Krakowskich potworów”.

Jak podaje wielicka Kopalnia Soli: „Założeniem serialu jest przeniesienie widza do miejsc z pogranicza świata rzeczywistego i fantastycznego, dlatego ekipa filmowa bez chwili zawahania zdecydowała się na pracę w niełatwych warunkach: wąskie nieoświetlone korytarze kopalni, strome przejścia, kameralne szybiki czy solankowe jeziora. Mimo trudów, związanych często z ograniczeniami wynikającymi ze specyfiki wyrobisk górniczych czy odległości plenerów od szybu, czyli „drogi na świat”, wszyscy zaangażowani w podziemne na zdjęciach w Wieliczce zgodnie powtarzali, że było warto, a wspomnienia pozostaną na całe życie".

„Wielickie” zdjęcia do „Krakowskich potworów” powstawały w marcu 2021 roku, a więc w okresie lockdownu, gdy kopalnia pozostawała zamknięta dla zwiedzających, tak samo jak wszystkie obiekty muzealne i kulturalne w Polsce. Dla filmowców oznaczało to możliwość realizacji zdjęć zasadniczo w ciągu dnia, a nie jak planowano wcześniej – głównie nocą, by na plan nie zaglądali wędrujący po podziemiach turyści.

Filmowe role wielickiej Kopalni Soli. Od dokumentu, przez „kultową misję” oraz duński zamek, do „Krakowskich potworów”

Najsłynniejszym filmem „kręconym” w solnych podziemiach pozostaje „Seksmisja”. część zdjęć do kultowego dzieła Juliusza Machulskiego, które miało premierę w 1984 roku, powstała w kopalni w Wieliczce, w roku 1977, w komorach Margielnik i Dworzec Gołuchowskiego.

"Ciemność widzę, ciemność! - te słowa Jerzy Stuhr, filmowy Maksiu (Maksymilian Paradys), wygłosił właśnie w Margielniku. W tej komorze rozgrywają się w „Seksmisji" wydarzenia w obozie dekadencji, natomiast filmowe pociągi odjeżdżają z ‘”dworca” w komorze Agenora Gołuchowskiego.

„Margielnik” był scenerią nie tylko dla "Seksmisji". W 1976 roku Andrzej Żuławski nakręcił tam oraz w komorze Magdalena film "Na srebrnym globie"

W listopadzie 2003 roku m.in. w kaplicach św. Antoniego i św. Kingi oraz komorach Jezioro Wessel i Saurau powstawał spektakl teatru telewizji wg "Hamleta" Williama Szekspira, w reżyserii Łukasza Barczyka. Tu podziemna wielicka architektura stała się zamkiem Elsynor, scenerią dla opowieści o dylematach duńskiego królewicza.

Na przełomie listopada i grudnia 2008 roku realizowano w kopalni zdjęcia do filmu Lecha Majewskiego - "Młyn i krzyż". Właśnie w Wieliczce "padły" jedne z ostatnich klapsów do produkcji na kanwie XVI-wiecznego obrazu Pietera Bruegla. Solne komory: Saurau, Modena, Weimar i Stanisława Staszica przemieniły się na jedną noc we wnętrze góry, na której stoi młyn z obrazu flamandzkiego malarza.

Z kolei w 2012 roku kopalnia zadebiutowała w Bollywood, wraz z realizacją w solnych przestrzeniach hinduskiej love story „The Rhythm". W tej produkcji zagrały m.in. komory Michałowice i Weimar oraz kaplica św. Kingi. Nagrywano tam muzyczne teledyski z udziałem głównych aktorów, które stanowiły ważne fragmenty filmu.

W minionej dekadzie podziemia wystąpiły także w dwóch produkcjach krótkometrażowych: w „Soli” w reżyserii Marii Lloyd (w 2013 roku; film, zaledwie 11-minutowy, jest metaforyczną opowieścią o dorastaniu i poszukiwaniu samego siebie) oraz obsypanej nagrodami poetycko-psychologicznej „Umbry” Uli Nawrot, alegorycznej opowieści o poznawaniu siebie i docieraniu do tajemnic duszy (w 2014 roku).

A wszystko zaczęło się w roku 1946. Powstał wtedy pierwszy profesjonalny film, z kopalnią jako scenerią. Dokument „Wieliczka” wyreżyserowany przez Jarosława Brzozowskiego zdobył pierwszą nagrodę w kategorii „film dokumentalny oświatowy” na I Festiwalu Filmowym w Cannes.

Kolejną nagrodzoną (nagroda specjalna w ogólnopolskim Krakowskim Festiwalu Filmowym w 1977 roku) realizacją o podziemnym mieście był dokument „Magnum Sal – Wieliczka”. Reżyserem, autorem scenariusza i jednocześnie operatorem kamery był Mieczysław Vogt. „Obraz” powstał w 1976 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski