MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Król, czyli królowa Jadwiga

Redakcja
Józef Simmler, "Przysięga królowej Jadwigi" FOT. ARCHIWUM
Józef Simmler, "Przysięga królowej Jadwigi" FOT. ARCHIWUM
16 PAŹDZIERNIKA 1384 * Na Wawelu odbyła się koronacja Jadwigi Andegaweńskiej * Została królem Polski * Miała 10 lat * Zmarła 15 lat później * Była wybitną, lecz tragiczną postacią

Józef Simmler, "Przysięga królowej Jadwigi" FOT. ARCHIWUM

Rozmowa z dr HELENĄ KRĘT, historykiem, znawczynią średniowiecza.

- Koronacja Jadwigi na króla Polski odbyła się 15 czy 16 października 1384 roku? Pytam, bo zapis w kalendarzu katedry krakowskiej nie jest jednoznaczny, a obie daty wydają się możliwe.

- Udało się ustalić, że 16. 15 października wypada co prawda dzień św. Jadwigi, lecz wiemy, że do koronacji doszło w niedzielę, a ta w 1384 r. wypadła 16 października. Regułą było, że koronacje, jako wielkie wydarzenia, przeprowadzano w niedzielę. Choć też wigilia koronacji była znaczącym dniem, gdyż do tak ważnego aktu przyszły monarcha musiał się odpowiednio przygotować, m.in. modlić się, pościć. Warto pamiętać, że Jadwiga miała wówczas 10 lat.

- Sprawa daty jej urodzenia długo budziła spory wśród historyków. Jan Długosz podaje rok 1371.

- Dzięki prof. Janowi Dąbrowskiemu sprawa wydaje się zasadniczo rozwiązana. Odnalazł bowiem dwa istotne dla wyjaśnienia tej kwestii dokumenty. Pierwszym jest list Ludwika Wielkiego (Węgierskiego), ojca Jadwigi, z 3 października 1373 r. Wymienia w nim dwie swoje córki. Drugim - instrukcja Ludwika dla posłów z 17 kwietnia 1374 r. W niej wymienione zostały trzy jego córki: Katarzyna, Maria i Jadwiga. Oznacza to, że urodziła się między tymi datami. Najczęściej podaje się 15 lutego 1374 r. Nie można jednak mieć pewności, czy kiedyś ponownie nie rozgorzeje spór o datę narodzin Jadwigi, jak to się stało w przypadku jej męża Jagiełły.

- W 1386 r. pobrali się. Jaka różnica wieku ich dzieliła?

- Jadwiga miała 12 lat. Jagiełło według jednych historyków około 35, ale od pewnego czasu część badaczy twierdzi, że 24 lata. Ja przychylam się do tego, że urodził się około 1350 r.

- Ale w ówczesnych realiach małżeństwo 12-latki z 35-letnim mężczyzną nie było chyba niczym nadzwyczajnym, budzącym zgorszenie.

- Oczywiście, że nie. Kazimierz Wielki poślubiał czwartą żonę (Jadwigę Żagańską) w tym samym czasie, gdy wydawał wnuczkę za mąż, a żona i wnuczka były w podobnym wieku (ok. 13 lat; Kazimierz Wielki miał 55). Jagiełłę dzieliła duża różnica wieku, ale wtedy gdy poślubiał czwartą żonę Zofię Holszańską. On miał ok. 70 lat, ona - ok. 17. Lecz i ta różnica wieku nie była wówczas niczym nadzwyczajnym. Przypomnę, że owoc związku Jagiełły i Zofii, czyli Władysława Warneńczyka, swatano z wnuczką, matką i babcią (Barbarą Cylejską, wdową po Zygmuncie Luksemburczyku, liczącą wówczas 47 lat, a potencjalny pan młody miał 12).

- Koronacji Jadwigi dokonał arcybiskup gnieźnieński Bodzanta, który przez pewien czas był niechętny sukcesji andegaweńskiej (opowiadał się za Siemowitem IV, księciem mazowieckim). Dlaczego on, a nie biskup krakowski?

- To był jednak najważniejszy hierarcha w państwie.

- Biskup krakowski stał niżej?

- W teorii niżej, ale w praktyce nie, bo był blisko tronu. W okresie panowania Jagiełły biskup krakowski, który naraził się królowi, dostał pozornego "kopa w górę", czyli został arcybiskupem gnieźnieńskim.
- Jadwiga została królem Polski w wieku 10 lat. Co miała do powiedzenia jako monarcha?

- Niewiele, jak każdy 10-latek. Musiała być zagubiona, przerażona. Wiedziała, że jest pierwszą osobą w państwie, a najpewniej tęskniła jeszcze do lalek.

- Zaciekawienie budzą relacje między Jadwigą a księciem Wilhelmem Habsburgiem, a zwłaszcza to, czy ich małżeństwo zostało skonsumowane.

- Wilhelm był starszy od Jadwigi o 4 lata. Byli zaślubieni, gdy ona miała 4, on - 8 lat. Zapewne położono ich obok siebie do łoża na kilkanaście dni. Habsburgowie nie mogli pogodzić się z tym, że tron polski nie dostał się w ich ręce, i bruździli. Przekonywali, że małżeństwo Jadwigi i Wilhelma zostało skonsumowane, a zatem jest ważne. Krzyżacy współgrali propagandowo z Habsburgami, bo małżeństwo Jadwigi i Jagiełły i przejście Władysława na chrześcijaństwo mocno ich uwierały, gdyż tracili podstawy do chrystianizacji Litwy (chrześcijaństwo w obrządku bizantyńskim na Litwie było dość silne przed przyjęciem chrztu w obrządku katolickim przez Jagiełłę).

- Jan Długosz pisze, że Jadwiga z Wilhelmem tańczyli w Krakowie w kościele franciszkańskim.

- Wydaje mi się to niemożliwe. Panowie polscy z pewnością dbali,, by od momentu narzeczeństwa z Jagiełłą nie doszło do spotkania Jadwigi z Wilhelmem. Takie były wymogi prawa kanonicznego, a panowie polscy byli mądrymi ludźmi. Choć trudno nie przyjąć, że Jadwiga buntowała się przeciw takim praktykom. Myślę, że jako młoda dziewczyna musiała się bać Jagiełły. Docierały do niej plotki o pogańskim dzikusie, którego ma poślubić. Poganie uchodzili wtedy za półludzi.

- Czy Jadwiga była szczęśliwą małżonką u boku Władysława Jagiełły?

- Zachowane źródła nie pozwalają na wydanie jednoznacznego sądu. Zresztą szczęście pojmowane według współczesnych kryteriów nie było celem królewskich małżeństw. Natomiast efekty współrządów tej nadzwyczajnej pary monarchów mogą świadczyć o wzajemnym szacunku Jadwigi i Władysława. Także pytanie, czy królowa pokochała Jagiełłę i czy z wzajemnością, musi pozostać bez odpowiedzi. Stosowane w dokumentach zwroty "nasz najdroższy małżonek" wynikały z konwencji obyczajowej i niczego nie wyjaśniają. Faktem jest, że przez 13 lat małżeństwa Jadwiga i Jagiełło spędzali razem niewiele czasu, lecz nie działo się tak z jej woli, ale męża, dużo i długo podróżującego po kraju. Uważam, że Jadwiga z czasem, gdy strach przed Jagiełłą minął, podobnie jak nostalgia za Wilhelmem, zaczęła coraz mocniej doceniać małżonka, szanować go. Tym bardziej że ten się starał. Jagiełło pochodził z innego kręgu kulturowego i był prawdopodobnie analfabetą. Otaczał się jednak ludźmi mądrymi, wykształconymi.

- Krążyły pogłoski, że Jadwiga zdradzała go z Wilhelmem.

- Należy to wykluczyć. Zwracam uwagę, że królowa nie włączyła się nawet w modną wówczas miłość dworską. Nie została damą niczyjego serca, nie miała swoich rycerzy, co zapewne było ukłonem w stronę męża, któremu ten zachodni obyczaj był obcy.
- Ale urządzała turnieje rycerskie.

- Bo lubiła je, lecz miłości dworskiej, poezji rycerskiej, pieśni miłosnej nie wprowadziła na dwór. Nie można zapominać, że Jadwiga miała świadomość, iż mężowi i poddanym musi dać następcę tronu. Taki był cel małżeństwa królewskiego.

- Jadwiga miała kłopoty z zajściem w ciążę, a bezpłodność uważano wtedy za karę boską za cudzołóstwo.

- Z pewnością niemożność urodzenia dziecka była wielkim dla niej problemem, męką.

- Jadwiga w źródłach uchodzi za piękność, lecz nie znamy ani jednego jej portretu.

- Z badań antropologów wynika, że Jadwiga miała od 175 do 180 cm wzrostu. Jeśli tak było, musiała robić wielkie wrażenie, bo ówcześni ludzie, w tym mężczyźni, byli niscy. Możliwe, że duże znaczenie miał jej wdzięk i urok majestatu. Jej matka była podobno piękna. Tylko czy ideał kobiecego piękna z końca XIV w. podobałby się nam dzisiaj? Kanonem urody była wtedy złotowłosa Izolda. W literaturze mamy opisy Jadwigi. Mówią, że była blondynką o rudawym odcieniu, ale też, iż miała czarne włosy.

- Podobno znała francuski, węgierski, łacinę, niemiecki, włoski, trochę czeski, a polski?

- Znała na pewno, w tym języku zwracała się do służby. Jej dwór składał się zresztą przede wszystkim z Polaków. Dodam, że z językami słowiańskimi, które wtedy były bardzo podobne do siebie, zetknęła się już na dworze matki.

- Jaką kobietą na tle ówczesnej epoki była Jadwiga?

- Gdy porównamy ją na tle świętych tamtej epoki, to św. Jadwiga nie wypada jakoś nadzwyczajnie. Św. Katarzyna Sieneńska (1347-1380) to o wiele ciekawsza indywidualność. Choć była półanalfabetką, to pisała listy do papieża, strofując go w nich. Również Brygida Szwedzka (1303-1373) była wielką indywidualnością, podobnie jak św. Joanna d'Arc (1412-1431). W gronie natomiast kobiet królów Jadwiga nie miała wtedy równych sobie z wyjątkiem Małgorza- ty I (1353-1412), władczyni Danii, Szwecji i Norwegii. W szeregu wszystkich ówczesnych władców była wybijającą się postacią, choć nie miała dużo czasu na realizację siebie jako władcy. Jej udział w odnowie Akademii Krakowskiej trzeba uznać za kluczowy. Odegrała niebagatelną rolę we włączaniu Litwy w krąg kultury chrześcijańskiej. Bez Jadwigi i jej małżeństwa z Jagiełłą być może inaczej potoczyłyby się dzieje Polski, bo mogłoby nie dojść do ścisłej współpracy z Litwą. Ale i bez gdybania nie ulega wątpliwości, że nie ma w naszych dziejach kobiety, która tak wiele znaczyłaby. Dodam, że stworzyła dwór z prawdziwego zdarzenia i dbała o niego. Po jej śmierci dwór Jadwigi przejął Jagiełło.

- Większość historyków twierdzi, że polityka nie była żywiołem Jadwigi.

- Dla mnie jest to oczywiste. Ale jak trzeba było, angażowała się w politykę, wspierając męża.

-Co wiemy na temat duchowości i pobożności św. Jadwigi?
-Nie mamy żadnego przekazu, który dałby nam pojęcie o jej życiu duchowym. Nie zostawiła żadnych pism. Wiemy, że otaczała się duchownymi różnej proweniencji, m.in. cystersami i dominikanami. Jej spowiednikiem był Jan Szczekna, cysters, teolog, profesorAkademii Krakowskiej. Z pewnością była osobą pobożną, przestrzegającą, jak wszyscy wówczas, praktyk religijnych. Nie przesadzała z ascezą. Jej chrześcijaństwo było otwarte. Dowodem na to jest fakt, że choć w swoim otoczeniu miała wielu wyznawców prawosławia, to nie przymuszała ich choćby do przestrzegania praktyk Kościoła łacińskiego (np. w sobotę łacinnicy pościli, a prawosławni nie).

Rozmawiał WŁODZIMIERZ KNAP

KSIĄŻKI

Dr Helena Kręt specjalizuje się w dziejach Polski w okresie panowania Andegawenów i Jagiellonów. Jest autorką wielu książek, m.in.: "Dwór królewski Jadwigi i Jagiełly", "Życie codzienne Jadwigi i Jagiełły".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski