Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kukiz: w pysk

Zbigniew Bartuś
Kwadratura kuli. Ze starszym ode mnie Pawłem Kukizem łączy mnie to, że też grałem w kapeli. Teksty mieliśmy antysystemowe, muzyka atakowała całe ciało i duszę. By oddać wściekłość i gniew.

Nasze pokolenie, choć generalnie pacyfistyczne, wierzyło, że czasem nie ma wyjścia: trza dać wrogowi w pysk. Przyznam, że nadal to w sobie mam. Gdy do redakcji dzwonią, piszą i przychodzą tłumy ludzi skrzywdzonych, oszukanych, osieroconych przez państwo - urzędy, sądy, ale też istniejące partie - budzi się we mnie stara wściekłość.

Walenie w pysk na podwórku i koncercie bywało skuteczne. Ale w Polsce? Scena za duża. Wiele sprzecznych opinii, interesów, prawd. Które trzeba godzić. Jak skleić to, co na prawym brzegu Wisły, z tym, co po lewej? Przecież nie postawimy słupów granicznych. Jak scalić Polskę dużych i średnich miast, która najwyraźniej broni stanu posiadania, z Polską wsi i miasteczek, która się dusi, szuka nadziei w Nowym - i wali w pysk?

Główne partie zraziły miliony ludzi, wystawiając ich poza nakreślony przez siebie margines: PiS robi to w sferze idei - atakując elity i tzw. lemingi, które kłamliwie ustawiło "tam, gdzie stało ZOMO". PO w ciągu ośmioletnich rządów dramatycznie zawiodła wielu ludzi - w praktyce. W tych wyborach widać wyraźnie, że nie chodzi o żadne JOW-y (wyborcy Kukiza nie wiedzą, co to jest), tylko o rosnącą liczbę zatrudnionych poza kodeksem pracy, na marnych warunkach, bez nadziei na poprawę. W terenie rządzą układy władzy i biznesu, otwarte tylko na swojaków. Uczestniczą w tym wszystkie stare partie. Wielu ludzi ma ich dość.

Grono wściekłych rośnie. Najpierw zaufali PO, potem Palikotowi, ostatnio Mikkemu, teraz Kukizowi. Nie kryje się za tym żaden program. Spaja ich bunt i gniew. Jako stary rockman świetnie ich rozumiem. Ba, w znacznej mierze czuję podobnie. A zarazem wiem, że sam bunt nie wystarczy. Bezpartyjny ruch to utopia. Jest czas burzenia i czas budowy. Trzeba mieć dobry pomysł na Polskę - a właściwie Europę i świat, bo żadne państwo nie działa dziś w próżni.

Problemy, z jakimi zmagają się młodzi Polacy, są w olbrzymiej mierze skutkiem globalnych trendów w kapitalizmie, który stał się wyjątkowo wredny. Komu dać za to w pysk?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski