Kurza eksterminacja z powodu grypy

Taką decyzje podjęła wojewódzki lekarz weterynarii Agnieszka Szewczyk-Kuta. Przypomnijmy, że w przedświątecznym tygodniu ogniska ptasiej grypy zostały stwierdzone w dwóch gospodarstwach na terenie Książa Wielkiego i Czuszowa. Wszystkie znajdujące się w nich ptaki (kury, kaczki, indyki) zostały uśpione i zutylizowane.

To nie koniec działań profilaktycznych. - W obrębie trzech kilometrów wokół ognisk choroby zostaną przeprowadzone przeglądy gospodarstw z drobiem. W celu ograniczenia rozprzestrzeniania się epidemii, stada drobiu w tych obszarach zostaną poddane eutanazji - głosi fragment wczorajszego komunikatu Agnieszki Szewczyk-Kuty.

Jeszcze przed świętami lekarze weterynarii wizytowali 331 gospodarstw w powiecie miechowskim. W 178 z nich był drób, w sumie około 5 tys. sztuk. Obecnie prowadzona jest wizytacja terenu zapowietrzonego w powiecie proszowickim. - Nie jestem w stanie powiedzieć, w ilu gospodarstwach będziemy musieli przeprowadzić eutanazję ptaków. Wszystko jest jeszcze w toku. Myślę, że akcja likwidacji stad rozpocznie się w tym tygodniu - mówi powiatowy lekarz weterynarii w Proszowicach Paweł Pęczalski.

Zwierzęta, które zostaną uśpione przy po pomocy dwutlenku węgla, będą następnie zutylizowane. Paweł Pęczalski zaznacza, że ich właściciele mogą przed pojawieniem się służb weterynaryjnych dokonać samodzielnie uboju ptaków i wykorzystać ich mięso zgodnie z własnym uznaniem. - Nie możemy im tego zabronić. Jednak gdy my dokonamy uśpienia, wszystkie zwierzęta trafią do Secanimu w Wielkanocy w celu utylizacji - zastrzega Paweł Pęczalski. Właściciele uśpionych ptaków otrzymają odszkodowania.

Z komunikatu wojewódzkiego lekarza weterynarii wynika, że wirus ptasiej grypy H5N8 nie jest groźny dla człowieka. Nie stwierdzono dotąd ani jednego przypadku zakażenia u ludzi. „Wirus ulega zniszczeniu podczas standardowej obróbki cieplnej jaj i mięsa drobiowego” - czytamy w komunikacie.