Wyruszyli w niedzielę z placu przy kościele św. Michała w Mszanie Dolnej. Przeważała młodzież, ale nie brakowało i osób starszych. Na czele pielgrzymki już po raz drugi szedł ks. Marek Rybicki, wikariusz parafii św. Michała Archanioła. Na granicy miasta do pielgrzymów dołączyli proboszczowie mszańskich parafii ks. Jerzy Raźny i ks. Stanisław Parzygnat, a przy dawnej stacji PKP czekała Orkiestra Dęta mszańskiej OSP i Chór Męski im. ks. J. Hajduka oraz grupa pielgrzymów w zagórzańskich strojach niosąca kopię Limanowskiej Piety i wielki różaniec.
Przed bazyliką pielgrzymów przywitał kustosz ks. prałat Józef Poręba. Odmówiono różaniec, a później ks. Jerzy Raźny odprawił mszę świętą.
Wśród pielgrzymujących nie zabrakło samorządowców. Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Żądło pokonał trasę marszu na... rowerze.
- Na pozór więcej nas dzieli niż łączy - przełęcz Gruszowiec, my jesteśmy Zagórzanami, limanowianie Lachami, nawet nasze miasta należą do innych diecezji. Ale to nie jest istotne, bo łączy nas coś absolutnie ważnego - miłość do Matki Bożej, a ta znosi granice i różnice między nami - mówi Tadeusz Filipiak, burmistrz Mszany Dolnej.
(TOP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?