FLESZ - Chcesz, aby Twój pies żył dłużej? To musisz wiedzieć!
Brązowe futerko okrywa ciało wielkości pięści. Rozłożone skrzydła ciemnej barwy mają blisko pół metra rozpiętości. Prócz tego sprawnie biega na piechotę, czym zasłużył sobie, na przezwisko latającej myszy. Należy do nielicznych nietoperzy, które w ostatnich latach diametralnie zmieniły obyczaje. Zwierzaki wprowadzają się do miast. Na letnie kwatery wybierają chętnie budynki z wielkiej płyty, których nie opuszczają przez okrągły rok. I to jest prawdziwa rewolucja.
Szanujące się nietoperze spędzają ciepłą część roku w letnich kwaterach. Poddasza, stropodachy, strychy. Tam też na świat przychodzą młode. Jesienią, kiedy ilość latających owadów zaczyna maleć, a noce stają się chłodne powinny odlecieć na zimowiska. Powinny, lecz borowiec wielki nie tylko nie opuszcza miast, lecz wedle obserwacji wybiera je na zimowiska. Borowce coraz częściej zimują w letnich kwaterach przedkładając stropodach w blokach z wielkiej płyty ponad chłodną jaskinię.
Zjawisko dotyczy nie tylko Polski, lecz jest powszechne na zachodzie kontynentu. I tu zaczynają się kłopoty. Ludzie nie kochają nietopezry. Liczne zwierzaki mogą zatykać przewody wentylacyjne. Potrafią hałasować. Wydzielają niemiły zapach. Borowiec wielki ma zadziorny charakter. Próba wzięcia do ręki znalezionego na klatce schodowej zwierzaka, może skończyć się pogryzieniem. Następnym razem opowiem, jak potraktować znalezionego nietoperza.
- Oto najlepsze ślubne MEMY! Uśmiejecie się do łez!
- Te fryzury brzydko cię postarzą. Unikaj ich, jeśli nie chcesz dodać sobie lat
- Masz tak na imię? Lepiej miej się na baczności
- Te znaki zodiaku mają swoich starożytnych patronów. Sprawdź, kto Cię strzeże
- Ceny w restauracjach Magdy Gessler. Niektóre z nich zwalają z nóg!
- Paznokcie na lato neonowe wzory: migdałki, ombre, kwadratowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?