Nie ma przypadku w tym, że młodszy z braci Laszkiewiczów witał Nowy Rok w Oświęcimiu. - Przecież przez kilka lat występowałem w barwach Unii, także zapisując w niej piękną sportową kartę - przypomina hokeista. - Poza tym, Jarek Kłys, który mnie zaprosił, nie tak dawno był zawodnikiem Cracovii - śmieje się krakowski hokeista.
Dla hokeistów był to ostatni czas na zabawę, bowiem w piątek ekstraklasa nabierze szybkiego tempa. Leszek Laszkiewicz nie rozdzierał szat z powodu porażki w półfinale Pucharu Polski z Ciarko Sanok, które potem obroniło trofeum.
- Występując w Unii, potrafiliśmy zdobyć dublet krajowych trofeów - wspomina hokeista. - Później drużyna sięgająca po Puchar Polski nie zdobywała mistrzostwa, więc jeśli ta zasada obowiązuje nadal, to...
Jerzy Zaborski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?