MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Libiążanie wciąż tracą gole. Trener Kos: Nie równać do najgorszych!

Jerzy Zaborski
III liga piłkarska. Górnik Libiąż zaliczył wiosenny falstart, przegrywając w Skarżysku-Kamiennej z Granatem 1:4, umożliwiając mu zajęcie fotela lidera.

Z czterech goli aż trzy Górnik stracił po stałych fragmentach gry. – Zatem faworyt nie miał aż takiej przewagi, jak to sugeruje wynik końcowy _– uważa trener Kos. – _Powiem więcej, to moi chłopcy starali się prowadzić grę. Po meczu powiedziałem im, żeby nie starali się równać go najgorszych.
Jak tak dalej pójdzie, będziemy dzierżyć palmę pierwszeństwa w
liczbie straconych goli. Na razie mamy drugie miejsce, ale do Nidy Pińczów, plasującej się na przedostatniej pozycji, brakuje nam tylko sześciu trafień. Mam nadzieję, że moje słowa na tyle wyzwolą w __chłopach sportową złość, że unikną momentów dekoncentracji.

W Libiążu mówiło się, że przed zamknięciem okienka transferowego skład Górnika zasilą jeszcze kolejni zawodnicy. – Owszem, był pomysł zaangażowania Klemensa Drobniaka _– wyjawia Paweł Palczewski, prezes libiążan. – _Jednak temat ostatecznie upadł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski