Lista skarg i wniosków

Podczas zebrania z udziałem mieszkańców tej dzielnicy, zorganizowanego przez Radę Osiedla Stare Miasto, padły obietnice, że przynamniej część ze zgłoszonych postulatów doczeka się realizacji, ale ludzie podchodzą do nich ostrożnie. Nieodosobnione są opinie, że niektóre rejony, jakby zostały zapomniane, chociaż czasami jest to rzut kamieniem od Rynku Głównego. Takie głosy można usłyszeć chociażby na ul. Krasickiego. Stan tej, jak i kilku innych pozostawia sporo do życzenia. Jak obiecał wiceprezydent Jan Korzeniowski ul. Krasickiego doczeka się remontu w 2011 roku.

W trakcie spotkania mieszkańcy poruszyli także m.in. kwestie bezpieczeństwa. Z danych policji wynika, że pod tym względem nie jest źle, co nie do końca pokrywa się z opiniami mieszkańców, szczególnie w weekendy w okolicach klubów młodzieżowych. - Co jakiś czas jadę w nocy ul. Dąbrowskiego i widzę, jak grupy młodych ludzi idą całą szerokością jezdni w stronę BP. Gdy widzą radiowóz, schodzą na chwilę na chodnik, a potem dalej jest to samo. Strach zwrócić uwagę, bo można się narazić - mówi jeden z mieszkańców.

Zastępca komendanta powiatowego podinsp. Robert Chowaniec zapewnił, że policja jest otwarta na wszystkie sygnały i sugestie. Obiecał, że będzie je uwzględniać w swoich działań.

Mieszkańcy zwracali również uwagę na bezpieczeństwo na ulicach, w tym na przejściu na ul. Dąbrowskiego na wysokości przedszkola sióstr serafitek. Problem, który daje się im we znaki, to nieprawidłowe parkowanie, a przy okazji brak miejsc do parkowania.

Jednym z tematów było także uciepłownienie Starego Miasta, czyli podłączenie do miejskiej sieci centralnego ogrzewania. Zdaniem przedstawicieli Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej brak jest w tej spraw ie jednolitego stanowiska ze strony mieszkańców. Kolejny problem dotyczy altanek śmieciowych, który wyjaśnił prezes ZUK Andrzej Bojarski.

Pytań i skarg było dużo, ale przewodniczący Rady Osiedla Stare Miasto Bogusław Sobala liczył na lepszą frekwencję. - Myślę, że z czasem, gdy ludzie przekonają się, że to co powiedzieli, zostało zrobione, będzie większe zainteresowanie - mówi przewodniczący.

(BK)