Ks. Krzysztof Gadowski poświęcił pomnik w Pstroszycach Fot. Magdalena Uchto
Michał Biernacki, prezes Stowarzyszenia Miłośników Odnowy Zabytków w Miechowie, mówi, że o wydarzeniach sprzed lat krążą legendy. Według jednej z nich, po klęsce poniesionej podczas bitwy miechowskiej, rozegranej na cmentarzu, jeden lub dwóch powstańców uciekło w kierunku Pstroszyc. Moskale ruszyli za nimi w pościg. - W tym miejscu, w którym jest mogiła, prawdopodobnie rozegrała się walka, podczas której zginęli powstańcy i Moskal. Powstańcy zostali pochowani na wzgórzu. Była tu ziemna mogiła. Po odzyskaniu niepodległości mieszkańcy zawiesili na drzewie obraz Matki Bożej Częstochowskiej, a potem umocnili go na szynie - opowiada prezes.
Teraz miechowskie SMOZ przekazało 3 tys. zł na pomnik. Władysław Łoś, mieszkaniec Pstroszyc i inicjator odnowy mogiły, ufundował nowy obraz Matki Bożej Częstochowskiej i - wraz z uczniami miejscowej szkoły - odnowił teren. Obraz został przymocowany do zrekonstruowanego i pomalowanego konara przykręconego do metalu. Wykonane zostały schody i dojście do pomnika. Materiał na nie zapewnił Urząd Gminy i Miasta.
- Teren, gdzie pochowani są bezimienni, staje się symbolem polskości. Tu kłaniamy się Polsce, a Polska to między innymi inicjatywy społeczne, których jest tak wiele w naszych miejscowościach - mówił ks. Krzysztof Gadowski, proboszcz parafii w Pstroszycach. Na pomniku wyryty jest napis: "Powstańcom z 1863 Roku".
Po poświęceniu pomnika, w Szkole Podstawowej w Pstroszycach zorganizowano akademię. Burmistrz zwrócił uwagę, że ważne jest, by lokalne środowisko angażowało się w inicjatywy, które służą m.in. przypominaniu historii. - Macie tu liderów, którzy potrafią was zachęcić do działania. To ksiądz, sołtysi, dyrektorka szkoły - wyliczał burmistrz.
Odnowienie pomnika jest jednym z przykładów wspólnego działania.
(MAU)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?