Łopaty wbite. Ruszyła budowa obwodnicy Koszyc i Sokołowic

Z rozpoczęcia prac zadowoleni są przede wszystkim mieszkańcy Sokołowic. Wszystko wskazuje bowiem na to, że za 18 miesięcy powinny skończyć się problemy, wynikające z bliskości wiślanego mostu, łączącego ich wieś z Górką (powiat brzeski). - Ruch na drodze dojazdowej do mostu jest taki, że często nie sposób z domu wyjechać - mówią.

Były sołtys Wiesław Augustyński, który kilka lat zabiegał o rozwiązanie problemu, wylicza inne uciążliwości: - Mieszkańcy Sokołowic nie mogą wypocząć, bo pod oknami przez całą dobę przejeżdżają samochody, w tym ciężkie tiry z kruszywem. Naliczyliśmy 24 domy uszkodzone na skutek wstrząsów. Do tego dochodzą kwestie bezpieczeństwa. Trzy razy doszło do potrąceń rowerzystów przez jadące drogą samochody - słyszymy.

Burmistrz Koszyc Stanisław Rybak przypomina, że już w 1919 roku mieszkańcy wydelegowali do Warszawy dwie osoby, które miały prosić o budowę mostu, który pozwoliłby się przedostać na drugą stronę Wisły. Te zabiegi przyniosły skutek, ale dopiero w roku... 2002, gdy przeprawa powstała (dzisiaj nosi imię świętej pamięci marszałka Marka Nawary). Wtedy jednak zaczęły się problemy mieszkańców Sokołowic, bo lokalna droga przez wieś z dnia na dzień stała się dojazdem do mostu. - To dlatego dzisiejsza uroczystość ma dla nas charakter wyjątkowy - mówi. Gmina partycypowała w kosztach zadania kwotą 1,5 mln zł.

Proces przygotowania inwestycji również nie był łatwy. Po przetargu okazało się, że założony kosztorys nie odpowiada aktualnym cenom usług i materiałów budowlanych. W efekcie radni wojewódzcy podejmowali uchwałę o zwiększeniu środków na inwestycję z 10 do blisko 20 milionów złotych.

- Dzisiaj mamy do czynienia z rynkiem wykonawcy. Wszyscy inwestorzy mają ten sam problem. Środki zabezpieczone na zadania okazują się niewystarczające i trzeba szukać dodatkowych pieniędzy. To jest w tej chwili niemal regułą, ale cieszę się, że udało nam się doprowadzić do rozpoczęcia tej budowy - mówi marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski.

Zwycięzcą przetargu na inwestycję zostało Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Dębicy, które podjęło się wykonania prac za 19,4 mln zł. Jego przedstawiciel Piotr Jarosz deklarował wczoraj wywiązanie się z robót w zaplanowanym terminie, zapraszając na otwarcie drogi na Sylwestra 2020 roku. Do tego czasu powinna powstać zupełnie nowa droga o długości 1,5 km, która połączy skrzyżowanie drogi wojewódzkiej 768 i drogi krajowej nr 79 z drogą dojazdową do mostu. Zakres prac obejmuje budowę 900 m rowu drogowego, przebudowę wlotów do ronda na DK nr 79 i odcinka drogi powiatowej. Powstaną pobocza i chodniki w rejonie skrzyżowań.

Burmistrz Stanisław Rybak zwrócił też uwagę, że dla kompleksowego rozwiązania problemów komunikacyjnych w rejonie Koszyc, należałoby jeszcze zbudować obwodnicę miejscowości w ciągu drogi krajowej z Krakowa do Sandomierza.

Zobacz także:

WIDEO: Trzy Szybkie