Ratunkiem dla niej stał się czarny – jak ona – kociak imieniem Kozak, którym zaopiekowała się jak matka. Oba koty były nierozłączne. Wreszcie Kozak znalazł dom, a Hebe została sama.
Powoli traci chęć do życia, choć nadal jest przyjazna, zarówno do innych kotów, jak i do ludzi, do których tuli się, prosząc o dom. Hebe jest zdrowa i wysterylizowana.
Czeka na swojego Człowieka w krakowskim schronisku przy ul. Rybnej 3, tel. 12 429–92–41, a jej numer to 3/12/13.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?