Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Losy ze szklanej kuli

Redakcja
Po ośmiu brakujących członków do każdej komisji losowano wczoraj właśnie spośród kandydatów zgłoszonych przez komitety wyborcze. Losowanie odbywało się przy użyciu szklanego naczynia, do którego wsypywano nie opisane koperty z zawartymi w nich numerami. Każdy z wylosowanych numerów oznaczał dany komitet wyborczy, z ramienia którego do danej komisji wejdzie przedstawiciel tegoż komitetu.

Ustalono składy komisji wyborczych

 Około dwóch godzin trwało wczoraj w tarnowskim magistracie losowanie składów komisji wyborczych, które czuwać będą 8 października nad przebiegiem wyborów prezydenckich. Tarnów podzielony będzie na 68 obwodów wyborczych, stąd istniała potrzeba wyłonienia składów 68 obwodowych komisji wyborczych dla miasta. Będą to komisje dziewięcioosobowe, w skład których wejdzie po jednym przedstawicielu tarnowskiego Urzędu Miasta oraz po osiem osób desygnowanych do komisji przez poszczególne komitety wyborcze.
 I tak na przykład wydobyty ze szklanego naczynia z kopertami i odczytany na głos przez losującego numer 4 był szczęśliwy dla osób kandydujących do komisji wyborczych z ramienia komitetu wyborczego Lecha Wałęsy. Numer 6 wylosowany ze szklanej kuli oznaczał kandydata, który do danej komisji ubiegał się jako reprezentant Aleksandra Kwaśniewskiego. Z reguły do szklanego naczynia wędrowało po 10 kopert, choć było też kilka przypadków, że nie trzeba było w ogóle losować.
 - W przypadku pięciu komisji wyborczych nie trzeba było przeprowadzać losowania, gdyż liczba zgłoszonych kandydatów odpowiadała liczbie miejsc w komisji - mówi Aleksandra Brzeska, sekretarz miasta i jednocześnie przewodnicząca miejskiego zespołu wyborczego. - W przypadku tych pięciu komisji było akurat po ośmiu chętnych kandydatów, czyli tyle, ile miejsc w komisji.
 Nad prawidłowym przebiegiem przedwyborczego losowania czuwało w magistrackiej sali aż czterech członków Zarządu Miasta Tarnowa. Na sali obecni też byli przedstawiciele poszczególnych komitetów wyborczych, które zgłaszały w Tarnowie swoich kandydatów do komisji.
 - Choć znaczna liczba zgłoszonych przez nasz komitet kandydatów nie weszła do składów komisji wyborczych, losowanie odbyło się wyjątkowo rzetelnie - ocenił Krzysztof Nowak, pełnomocnik komitetu wyborczego Jana Olszewskiego. - Byłem nawet trochę zaskoczony, że w przypadku tak dużej liczby komisji trzeba było przeprowadzać losowanie. Oznacza to, że nawet komitetom wyborczym mniej znanych kandydatów na prezydenta udało się zebrać w Tarnowie spore grupy chętnych do zasiadania w składach komisji.

(SMOL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski