W drodze na rozprawę Aleksandra Jakubowska złamała obcas... Fot. Paweł Supernak
PROCES. W warszawskim sądzie ruszył kolejny proces w sprawie jednego z elementów "afery Rywina"
Grupie na ławie oskarżonych przewodzi Aleksandra Jakubowska, była dziennikarka TVP, prezenterka "Wiadomości", posłanka SLD, rzecznik rządu i wiceminister kultury, która ostatnio ogłosiła, że wraca na scenę publiczną - jako pisarka, ale nie wykluczyła powrotu do polityki.
Aferze Rywina stuknęło już 9 lat. Latem 2002 r. reżyser Lew Rywin odwiedził redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", a ten nagrał propozycję Rywina, że załatwi korzystne dla "Agory", czyli umożliwiające jej kupno "Polsatu", zmiany ustawy w zamian za kilkanaście milionów złotych. Rzecz wyszła na jaw zimą. Sejm powołał komisję śledczą, która po długiej pracy przyjęła SLD-owską wersję raportu, iż właściwie nic się nie stało.
Niespodziewanie jednak Sejm, który wtedy miał prawo zmieniać raport komisji, odrzucił tę wersję i przyjął pełen zarzutów tekst Zbigniewa Ziobry (PiS). Według niego Rywin miał pełnomocnictwa "Grupy Trzymającej Władzę" (m.in. premier Leszek Miller, szef TVP Robert Kwiatkowski, lider "Ordynackiej" Włodzimierz Czarzasty), a słowa "lub czasopisma" skreśliła bezprawnie Jakubowska.
Co posłom przyszło łatwo, prokuraturze sprawiło kłopot. Dowodów istnienia "GTW" szukała bezskutecznie, aż sprawa się przedawniła. Sprawę o fałszerstwo projektu ustawy też zrazu umorzyła, potem wznowiła, aż doszło do procesu - w 2007 r. Sąd jednak uznał, że w akcie oskarżenia brak dowodów winy polityków i wyższych urzędników. Skazał jedynie (wyrok w zawieszeniu) urzędniczkę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która rok później zmarła. W apelacji zapadła decyzja o ponownym procesie, który właśnie się zaczął.
Projekt nowelizacji, przedstawiony przez Ministerstwo Kultury rządowi, zakazywał łączenia w jednym ręku własności ogólnopolskiej telewizji i wydawnictwa drukowanego. Po posiedzeniu rządu, podczas zwyczajowego wygładzania tekstu przez urzędników przed wysłaniem go do Sejmu, zniknęły słowa "lub czasopisma", pozostały tylko dzienniki. Telewizji nie mogłaby więc kupić np. "Agora", ale mógłby wydawca któregoś z tygodników opinii. Oskarżeni twierdzili, że taką zmianę nakazał wprowadzić rząd, ale dowodu na to nie było. Zmiana nastąpiła w marcu 2002 r., a kilka miesięcy później Rywin odwiedził "Gazetę Wyborczą".
Dla Jakubowskiej to nie jedyny problem karny. Wraz z mężem Maciejem oraz innym byłym posłem SLD Jerzym Szteligą jest oskarżona w sprawie korupcji w samorządzie Opola (miała przyjąć półmilionową łapówkę). Sprawa toczy się już siedem lat. Pięć lat temu jadąc autem po kieliszku koło domu w podwarszawskiej Podkowie Leśnej potrąciła rowerzystę, za co sąd już po niespełna dwóch latach wymierzył jej grzywnę i na dwa lata odebrał prawo jazdy.
Krzysztof Leski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
