Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto może stracić zamek

GM
Wojewoda małopolski zdecydował w tym tygodniu, że zamek w Suchej Beskidzkiej wraz z całym przylegającym do niego parkiem powinien zostać przekazany spadkobiercom rodziny Tarnowskich. Władze miasta na pewno będą odwoływać się od tej decyzji.

Zamkiem w Suchej Beskidzkiej zarządza gmina. Obiekt jest wizytówką miasta. Fot. Mirosław Gawęda

SUCHA BESKIDZKA. Wojewoda podjął w tym tygodniu decyzję

Losy zamku w Suchej Beskidzkiej były niepewne od kilku lat. Ten zabytkowy obiekt został zabrany rodzinie Tarnowskich przez państwo na mocy dekretu o reformie rolnej z 1944 roku. W ostatnich latach zamkiem z powodzeniem zarządzała gmina Sucha Beskidzka. Stanowił on mienie komunalne gminy. Obiekt utrzymany jest w dobrym stanie.

Od kilku lat spadkobiercy rodziny Tarnowskich, pierwszych właścicieli zabytku, starali się o zwrot tej i innych nieruchomości na terenie miasta. Dowodzili, że zostały one bezprawnie przejęta przez państwo. Właśnie zapadła korzystna dla nich decyzja.

W tym tygodniu - na wniosek spadkobierców i po przeanalizowaniu sprawy - wojewoda Stanisław Kracik zdecydował, że zamek nie podpadał pod dekret o reformie rolnej, a więc powinien zostać przekazany spadkobiercom.

Wojewoda uznał m.in., że zespół zamkowo-parkowy w Suchej Beskidzkiej nie miał związku funkcjonalnego z pozostałym majątkiem ziemskim rodziny Tarnowskich i dlatego nie podpadał pod dekret.

Co dalej? - Pan wojewoda wydał decyzję administracyjną, która nie jest prawomocna. Jest to pierwszy krok, który może w przyszłości pozwolić spadkobiercom na odzyskanie tego majątku - mówi Joanna Sieradzka, rzecznik wojewody małopolskiego.

Od decyzji wojewody przysługuje odwołanie do ministra rolnictwa. Wszystkie strony mają 7 dni od dnia doręczenia decyzji na ewentualne złożenie odwołania.

To już pewne: władze Suchej Beskidzkiej na pewno skorzystają z takiej możliwości. - Absolutnie nie zgadzam się z decyzją wojewody! - mówił wczoraj burmistrz Suchej Beskidzkiej Stanisław Lichosyt.

Władze miasta uważają, że służby wojewody źle zinterpretowały całą sytuację. Burmistrz argumentuje, że autorom dekretu o przeprowadzeniu reformy dolnej z 6 września 1944 roku chodziło właśnie o to, aby państwo przejęło całe majątki od prywatnych właścicieli - nie tylko majątki ziemskie, ale także obiekty typu zamki i pałace.

Dodajmy, że w maju podobną decyzję, nakazującą przekazanie zabytku spadkobiercom, wojewoda podjął w stosunku do zabytkowego pałacu Bobrowskich, który położony jest w centrum Andrychowa. Władze Andrychowa złożyły odwołanie od tej decyzji, które na razie nie zostało rozpatrzone.

Również na ostateczną decyzję w sprawie zamku w Suchej Beskidzkiej trzeba będzie jeszcze poczekać.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski