Miechów. Drogowa ofensywa powiatu. Mogą wydać nawet 36 milionów złotych

Największym i najdroższym zadaniem realizowanym przez powiat jest trwająca budowa wiaduktu nad torami kolejowymi w Uniejowie Rędzinach. W tej chwili trwa proces układania elementów konstrukcji, na których zostanie ulokowana przyszła jezdnia. Inwestycja jest realizowana w przeważającej części przy udziale środków z Funduszu Polski Ład dla terenów popegeerowskich (8 mln zł). Całkowity koszt to ponad 9,5 mln, z czego po 780 tys. zł to udziały powiatu i gminy Charsznica.

Dzięki pozyskaniu środków z Funduszu Dróg Samorządowych ruszyła również budowa drogi Chodów – Zagorzyce, łączącej gminy Miechów i Charsznica. Koszt budowy odcinka o długości niespełna 600 metrów to ponad 650 tys. zł, w tym po 100 tys. udział powiatu i gminy Charsznica. Po zakończeniu zadania dotychczasową drogę tłuczniową zastąpi asfaltowa.

Na trzy kolejne lata została rozłożona przebudowa drogi Jaksice – Kamieńczyce – Komorów. Powiat zdobył na ten cel 5,8 mln zł z Funduszu Rozwoju Dróg. Swój udział zadeklarowała też gmina Miechów. Inwestycja ciągle czeka na rozpoczęcie ponieważ pierwsze postępowanie przetargowe zostało unieważnione ze względu na zbyt wysokie ceny. W tej chwili zostało już ogłoszone drugie postępowanie: otwarcie ofert nastąpi 14 czerwca.

- W specyfikacji nowego przetargu zmieniliśmy nieco technologię. Moim zdaniem nie powinno to wpłynąć na pogorszenie parametrów przebudowanej drogi – mówi dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Miechowie Krzysztof Szarek.

Powiat miechowski złożył też wniosek do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na przebudowę liczącego prawie 3 km odcinka od Przybysławic do Podleśnej Woli (fragment drogi Bryzdzyn – Tunel - Miechów). Kosztorysowa wartość inwestycji wynosi 7,6 mln zł, z czego dotacja z PROW ma pokryć 63 procent. Swój udział finansowy zadeklarowały gminy Kozłów, Książ Wielki i Charsznica. Losy inwestycji nie są jednak pewne, gdyż podczas oceny wniosek znalazł się na dalekiej pozycji. Krzysztof Szarek, powołując się na informacje przekazywane przez Urząd Marszałkowski (dysponent środków z PROW) uważa, że mimo wszystko inwestycja ma szanse na realizację.

- Nam na tej drodze bardzo zależy ponieważ jest ona w fatalnym stanie, a to połączenie z województwem świętokrzyskim. Na etapie oceny wniosek nie otrzymał wielu punktów, gdyż na tym fragmencie drogi nie ma żadnych obiektów użyteczności publicznej. Jest tam duży ruch, ale droga prowadzi przez tereny słabo zabudowane – mówi dyrektor Szarek.

Kolejnym źródłem, z którego powiat zamierza zdobyć pieniądze na poprawę stanu traktów komunikacyjnych jest tzw. Fundusz Remontowy w ramach Funduszu Rozwoju Dróg. Po ogłoszeniu naboru zostały do niego złożone wnioski o łącznej wartości wartości prawie 8 mln zł. Dotyczą dróg Kępie - Przysieka w gminie Kozłów, Pstroszyce I - Siedliska w gminie Miechów, Dziaduszyce – Nieszków w gminie Słaboszów oraz w Miroszowie (gm. Racławice). Jak dotąd nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, które z wniosków otrzymają dofinansowanie.

Dodatkowo na zasadzie współfinansowania po połowie z gminami mają zostać przebudowane dwa odcinki dróg w gminie Charsznica oraz zaplanowano budowę zatoka parkingowa przy cmentarzu w Kalinie Wielkiej w gminie Słaboszów.

W tegorocznym budżecie znalazła się też kwota ponad 1,7 mln zł (z czego połowa to wkład gmin) na przygotowanie dokumentacji projektowej pod przyszłe inwestycja na 13 odcinkach dróg o łącznej długości ponad 27 km.

Sprawdź zanim wyjedziesz za granicę do pracy