Miechów. Szkolna kuchnia prawie gotowa. W poniedziałek pierwszy obiad?

- W tej chwili trwają już ostatnie prace. W tym tygodniu jesteśmy umówieni na przeprowadzenie odbiorów. Jeżeli wszystko się uda, to rzeczywiście planujemy wydanie pierwszego obiadu w poniedziałek – mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 Agata Skrzypczyk, zastrzegając przy tym, że ten termin może jeszcze ulec zmianie.

Dzięki 200 tysiącom złotych przekazanym z budżetu gminy oraz 80-tysięcznej dotacji z programu „Posiłek w szkole i w domu”, w SP nr 2 w Miechowie powstała kuchnia wyposażona w nowoczesne urządzenia do przygotowywania posiłków. Według zapowiedzi ma być smacznie i zdrowo. Przy okazji zostały też wyremontowane inne pomieszczenia (w tym jadalni), w czym udział mieli również rodzice uczniów.

Zainteresowanie posiłkami jest duże. Będzie z nich korzystało 70 przedszkolaków (obiad plus podwieczorek), około 150 uczniów (obiady) oraz grupa 15-20 nauczycieli. Z posiłków będzie też można korzystać okazjonalnie. Koszt jednego obiadu (w przypadku przedszkolaków obiadu i podwieczorku) ustalono na 9,50 zł. To cena tzw. wkładu do kotła, bo koszty energii i utrzymania pracowników ponosi gmina. W tej chwili za przygotowanie posiłków będzie odpowiadać pięć osób: intendent, kucharka i trzy pomoce kuchenne.

- Ta liczba może ulec zwiększeniu, gdyż od września planujemy przygotowywanie kilkudziesięciu dodatkowych posiłków również dla jednej z pobliskich szkół, która wyraziła takie zainteresowanie – zapowiada dyrektor Skrzypczyk.

Pomieszczenia kuchni i jadalni w siedzibie SP nr 2 powstały jeszcze w momencie, gdy funkcjonowało tam Gimnazjum nr 2. Działała jednak tylko jadalnia, do której posiłki były dowożone z SP nr 1 oraz firmy cateringowej. Na uruchomienie szkolnej kuchni zawsze brakowało środków.

[b]Mistrz łopaty mieszka w Gorlicach. Tak odśnieżonego chodnika nie znajdziecie w całej Małopolsce, a może nawet kraju[b]