Miechów. Trzy firmy chcą budować nowy dworzec autobusowy

Wysokie ceny paliw. Polacy szukają oszczędności

Najtańszą propozycję, opiewającą na 16,42 mln złotych złożyła spółka Tigma-Bud z Sędowic (powiat pińczowski). Druga w kolejności oferta też pochodzi z województwa świętokrzyskiego, a złożyło ją Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego Kartel z Jędrzejowa. To ta sama firma, która wykonała rewitalizację miechowskiego parku miejskiego. Jej oferta wynosi 17,93 mln zł.
Trzecim podmiotem, który jest zainteresowany budową dworca jest konsorcjum złożone z dwóch firm małopolskich: PHU Potoczak ze Skawy i Podhalańskiej Grupy Budowlanej Robex-Bud z Naprawy koło Jordanowa. W tym wypadku zaproponowana cena wynosi 22,71 mln zł.

Zgodnie z informacją zamieszczona w komunikacie o otwarciu ofert, gmina zakładała, że przeznaczy na budowę dworca 14,7 mln zł, z czego 12,9 miałoby pochodzić z dotacji, pochodzącej z programu Polski Ład.

Według założeń nowa siedziba dworca ma być budynkiem jednokondygnacyjnym z zadaszeniem wysuniętym w kierunku zachodnim i podpartym na słupach. Płaski dach ze spadkiem w stronę wschodnią będzie wykończony attyką. Elewacje północna, zachodnia i południowa z będą miały przeszklone fasady.

Wewnątrz budynku zaprojektowano przeszkloną klatkę schodową, wychodzącą na dach dworca. Na dachu z kolei zaprojektowano taras. Obiekt będzie wyposażony we wszystkie konieczne instalacje w tym pompę ciepła, klimatyzację, fotowoltaikę, monitoring i internet. Przewidziano też dwie stacje ładowania pojazdów. W otoczeniu dworca będą się znajdować drogi manewrowe, parking dla 60 samochodów osobowych i sześciu autobusów oraz elementy małej architektury.

Dworzec autobusowy wrócił do gminy Miechów po 17 latach w listopadzie 2020 roku, kiedy to za kwotę 412,7 tys. zł samorząd odkupił od Ligi Obrony Kraju budynki oraz prawo wieczystego użytkowania dworcowych gruntów. Obiekt w chwili przejęcia znajdował się w bardzo złym sanie technicznym i wymagał pilnej modernizacji.