MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mierzy w trzeci medal

Redakcja
KOLARSTWO. Katarzyna Niewiadoma dwa lata z rzędu, jako juniorka Krakusa Swoszowice, wygrywała górskie mistrzostwa Polski na szosie. Zmieniając kategorię - jest orliczką, a także klub - na Pacific Toruń, ma apetyt na trzeci z rzędu triumf.

Dla mieszkanki Ochotnicy Górnej ten sezon jest udany. W mistrzostwach Polski wywalczyła dwa złote medale - ze startu wspólnego i na czas. Teraz pojedzie wraz ze swymi koleżankami klubowymi. - Na pewno będę walczyć o wygraną, ale zdaję sobie sprawę, że będzie trudno - zapowiada. - Zobaczymy, kto przyjedzie, ale sądzę, że zjawi się wiele bardzo dobrych zawodniczek.

Ponieważ wszystkie kobiety jadą razem, Niewiadoma deklaruje, że skupi się tylko na swojej kategorii wiekowej, a nie będzie ewentualnie walczyć z koleżankami klubowymi o końcowy triumf wśród seniorek. - Nie chcę wychodzić przed szereg i utrudniać życia np. Paulinie Brzeźnej-Bentkowskiej - mówi Niewiadoma. - W zupełności zadowoli mnie złoto wśród orliczek. Byliśmy na rekonesansie trasy. Na 16-kilometrowej pętli jest 7-kilometrowy podjazd, który nie sprawia jednak wielkiego kłopotu, ma nachylenie około 4-5 procent. Wolałabym, gdyby był trudniejszy. Na trudnej trasie wystarczy narzucić szybkie tempo i następuje selekcja naturalna, peleton topnieje w oczach. Przy takiej konfiguracji, jaką ma obecna trasa, spora grupa zawodniczek będzie na czele.

Ostatnio Niewiadoma startowała w Górskim Wałbrzyskim Wyścigu Kolarskim, zajmując 4. miejsce i tracąc 15 sekund do zwyciężczyni, klubowej koleżanki Pauliny Brzeźnej-Bentkowskiej.

Dla Podhalanki przejście z kategorii juniorek do orliczek nastąpiło bezproblemowo, może być zadowolona ze swoich dokonać.- Nie mogę narzekać, na mistrzostwach Europy byłam piąta. Wiele dają mi starty za granicą - mówi.

Niewiadoma jest jedyną orliczką w kadrze Polski na mistrzostwa świata. Tuż po krajowym czempionacie wyjedzie na wyścigi do Francji i Włoch, a potem na zgrupowanie w Livigno. - Nie byłam na wakacjach, nie mam na to czasu - mówi zawodniczka. - Może dopiero w październiku czy listopadzie będzie okazja do wypoczynku.

Niewiadoma w maju zdała maturę, ale nie wybiera się na studia. - Robię sobie rok przerwy - mówi. - Na razie chcę się poświęcić kolarstwu, zobaczymy, jak to wyjdzie. Jeśli nie najlepiej, to wrócę do nauki.

Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski