W podkrakowskich Jurczycach Międzynarodowy Bieg Hallerowski udany, ale na krótszej trasie

Żaden z naszych rozmówców nie narzekał na pogodę i warunki na trasie. Byli zadowoleni z samego udziału w tej sportowo-patriotycznej imprezie, sprawdzenia swojej sprawności fizycznej.

- Najtrudniejszy był odcinek pomiędzy budynkiem Izby Hallera, a pomnikiem Józefa Hallera - powiedzieli nam zdobywcy II miejsca w kategorii drużynowej Jakub Kościelny i Łukasz Śladowski.

W grupie z nimi biegł Szymon Bieniek.
Wszyscy są członkami Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w OSP w Radziszowie.

- Mieli okazję do potrenowania przed jutrzejszymi zawodami pożarniczymi, które odbędą się w Radziszowie – dodał biegnący z młodymi druhami, Marcin Klimas, opiekun MDP.

Pierwsze miejsce w tej kategorii, podobnie jak rok temu, zdobyli druhowie z MDP z OSP w Podrzeczu w powiecie nowosądeckim.

- W Jurczycach jesteśm drugi raz, znamy się z sołtysem tej miejscowości, a bieg, to bardzo fajna sportowa impreza – mówi opiekun zwycięskiej MDP Wojciech Podmański

.
Biegli w niej: Paweł Bodziony, Karol Jamur, Mateusz Krupa, Michał Leszko, Jakub Padula, Kacper Stefański.

Pierwsze miejsce w kategorii rodzinnej zdobyli mieszkańcy Polanki Hallera Piotr Kopacz z 12-letnim synem Wojciechem.

- Najtrudniejszy był odcinek pod górkę, gdzie było ślisko i nie było asfaltu – powiedzieli obaj zawodnicy, którym kibicowała żona i mama Kinga.

Państwo Kopaczowie biorw Biegu Hallerowskim uczestniczą od początku.

Takie samo zdanie o trudnym fragmencie trasy mają Kinga Madej z Kopanki z córkami 11-letnią Amelią i 17-letnią Wiktorią.
W tej samej kategorii startowała Dagmara Wuszczewska z siostrą Patrycją. Panie przyjechały na bieg z Igołomi.

- Nie zdobyłyśmy miejsc na podium, ale z roku na rok jesteśmy coraz bliżej – uśmiechają się panie.
Dopowiadają, że nie o miejsca im chodzi, ale o spędzenie razem czasu w fajnej formie.

Takie samo zdanie mają inni uczestnicy, chwalący ten 7. raz organizowany bieg.
Przypomnijmy, jest on jedną z form oddania hołdu generałom bohatersko walczących o wolność Polski.
Gen. Józef Haller urodził się w Jurczycach, a gen. Stanisław Haller w Polance Hallera. Byli kuzynami.

Organizatorami biegu były dwa Stowarzyszenia: z Jurczyc “Razem dla Wszystkich” oraz na Rzecz Rozowju Społeczności Lokalnej „Możemy” z Polanki Hallera.

Przygotowały one dla uczestników biegu, zwłaszcza najmłdszych, wiele atrakcji.

Byli żołnierze z Jednostki Wojskowej w Rząsce. Dzieci mogły np. wejść do wojskowego pojazdu i obejrzeć karabiny.

Tradycyjnie przyjechali też żołnierze z 12. Brygady Zmechanizowanej im. Gen. broni Józefa Hallera w Szczecinie.
Na ich stanowisku nie tylko można było obejrzeć wojskowy sprzęt i umundurowanie. Żolnierze częstowali… watą cukrową oraz popcornem.

Dzieci i młodzież z ochotą odwiedzali też stanowisko Wydzialu Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Tu otrzymywali różne elementy odblaskowe, mogli obejrzeć radiowóz i przymierzyć policyjną czapkę.
Naczelnik WP kom. Andrzej Strózik oraz mł. asp. Mateusz Mielnik rozmawiali z nimi o bezpieczeństwie podczas wakacji, m.in. Na drogach i nad wodą. - Niekórzy zaskoczyli nas swoją wiedzą – powiedzieli nam funkcjonariusze.

Jerzy Kłępa prezes jurczyckiego Stowarzyszenia “Razem dla Wszystkich” oraz Andrzej Cała z „Możemy” z Polanki Hallera, podkreslają duże zaangażowanie w przygotowanie imprezy wielu osób.

- To nie tylko członkowie naszych stowarzyszeń, ale mieszkańcy obu miejscowości, a także sąsiednich – powiedzieli obaj panowie.

kategoria open,

I m. - Konrad Majdziński
II m. - Paweł Murawski
III m. - Jan Kaleta

I m. - Justyna Dudek
II m. - Małgorzata Malec
III m. - Anna Gros

I m. - Norbert Szymula
II m. - Mikołaj Kaczmarczyk
III m. - Paweł Oramus

I m. - MDP w OSP Podrzecze
II m. - MDP w OSP Radziszów
III m. - 70. Drużyna Harcerska “Błękitni” w Jurczycach

I m. - państwo Kopaczowie z Polanki Hallera
II m. - państwo Krupnikowie z Jurczyc
III m. - państwo Piątkwoie ze Skawiny

Polski Fiat sprzed 51 lat!