Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gubią się w gąszczu przepisów

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Anna Kaczmarz
O tym się mówi. Jeżeli ktoś chce się dowiedzieć, jakie są zasady zbywania gminnych mieszkań na rzecz ich najemców, musi przebrnąć przez około 50 uchwał Rady Miasta.

Krzysztof Kwarciak, radny Dzielnicy VII Zwierzyniec, złożył wczoraj skargę do wojewody małopolskiego na działanie Rady Miasta Krakowa.

- Nie wywiązuje się ona z obowiązku przyjmowania jednolitych tekstów uchwał - tłumaczy Krzysztof Kwarciak. Jako przykład podaje, że mieszkańcy, którzy chcą się dowiedzieć, jakie są zasady przyznawania zasiłków dla uczniów, muszą przeczytać kilka uchwał: pierwotną i jej nowelizacje.

Jeszcze bardziej skomplikowana jest sytuacja w przypadku cen za bilety komunikacji miejskiej. Aby zapoznać się z zasadami takich opłat, trzeba przeczytać 13 uchwał oraz jedno rozstrzygniecie nadzorcze wojewody. Podobnie jest z uchwałami w sprawach mieszkaniowych, które często się zmieniały. Ktoś, kto chce się dowiedzieć, jakie są zasady zbywania gminnych mieszkań na rzecz ich najemców, musi przebrnąć przez około 50 dokumentów.

A gdyby uchwała była publikowana w formie ujednoliconej, czyli mieszkańcy mieliby do przeczytania jeden, aktualnie obowiązujący dokument. - Teraz sami urzędnicy gubią się w gąszczu przepisów. Kilka lat temu w sprawach mieszkaniowych wydawali decyzje na podstawie nieważnej uchwały - mówi Krzysztof Kwarciak.

Problem w tym, że aby dokument mógł być publikowany w formie ujednoliconej, musiałaby zostać po raz kolejny uchwalony, a poprzedni unieważniony. W przypadku tysięcy miejskich uchwał to gigantyczne przedsięwzięcie. Jest jednak jeszcze inne rozwiązanie: można przygotować ujednolicony tekst, zawierający wszystkie poprawki. Taki dokument nie może być traktowany jako akt prawny, ale pomocny przy zapoznawaniu się z aktualnymi przepisami.

- Wielu urzędników ma już uchwały w tej formie do użytku wewnętrznego, posługują się nimi w swojej pracy - mówi Łukasz Wantuch, radny Prądnika Czerwonego, który również zabiegał o to, by uchwały Rady Miasta były publikowane w formie ujednoliconej. Jego zdaniem taka ściąga mogłaby dotyczyć nie całego uchwalonego przez radnych prawa, ale uchwał, które mają dla mieszkańców praktyczne znaczenie.

- Dotyczy to na przykład przepisów o wykupie mieszkania czy strefy parkingowej - dodaje Łukasz Wantuch.

Piotr Bukowski, wicedyrektor Wydziału Organizacji Urzędu Miasta, zapewnia, że magistrat przygotowuje się do rozwiązania problemu. - Chcemy stworzyć odrębną stronę w biuletynie informacji publicznej, na której będą publikowane uchwały w formie ujednoliconej, ale nie wszystkie. To mają być dokumenty, które mogą dotyczyć mieszkańców - wyjaśnia Piotr Bukowski.

Ujednoliconą formę mają mieć uchwały, które były zmieniane więcej niż trzy razy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski