Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy osiedla Ruczaj wciąż czekają na duże centrum kulturalno-społeczne

Anna Agaciak
Tak wyglądają zapisy do CK Ruczaj. 75 proc. osób odchodzi  z kwitkiem
Tak wyglądają zapisy do CK Ruczaj. 75 proc. osób odchodzi z kwitkiem Anna Kaczmarz
Dębniki. Rada Dzielnicy VIII Dębniki podjęła uchwałę w sprawie utworzenia Centrum Kulturalno-Społecznego na terenie osiedla Ruczaj. To kolejna odsłona walki o ten ważny dla społeczności lokalnej obiekt.

Aktualnie na tym ogromnym terenie zamieszkanym przez około 60 tys. osób działa jedynie niewielkie Centrum Kultury "Ruczaj", które wynajmuje kilka salek od parafii pod wezwaniem Zesłania Ducha Św, przy ul. S. Rostworowskiego 13.

- Jesteśmy ogromnie wdzięczni proboszczowi Kazimierzowi Wyrwie za udostępnienie pomieszczeń, gdyż bez nich Ruczaj byłby wielką kulturalną pustynią - zauważa Lucyna Marszałek, kierownik CK "Ruczaj". - Obiekt, z którego korzystamy, jest jednak zbyt mały, by zaspokoić potrzeby tak dużego osiedla. Ponadto, ostatnio umowy z parafią zawierane są na rok, co uniemożliwia jakiekolwiek długofalowe planowanie działalności.

Każdego roku we wrześniu przed centrum ustawiają się ogromne kolejki rodziców i młodzieży pragnących zapisać się na zajęcia. Po jednym dniu rekrutacja jest zakończona i kilka tysięcy rozczarowanych osób odchodzi z kwitkiem.

Ze skromnej oferty CK "Ruczaj" nie mogą też korzystać niepełnosprawni, gdyż obiekt jest niedostosowany do ich potrzeb. - Osoby poruszające się na wózkach musimy wnosić na drugie piętro do sali widowiskowej - dodaje Lucyna Marszałek.

Z inicjatywy mieszkańców powstał więc Komitet Społeczny zajmujący się sprawą stworzenia samodzielnego centrum. Jego członkowie przygotowali ankietę poparcia dla tego pomysłu. Powyżej 90 procent z ponad 1000 badanych opowiedziało się za budową. Komitet przygotował nawet w tym celu program inwestycyjny z proponowanymi lokalizacjami dla centrum.

- Nie mamy wątpliwości, że osiedle potrzebuje samodzielnego, dużego ośrodka - mówi Arkariusz Puszkarz, przewodniczący "ósemki". - Jeszcze w poprzedniej kadencji radni dzielnicy przyjęli uchwałę intencyjną w sprawie budowy centrum. Teraz uchwała ta została zmodyfikowana. Chcielibyśmy, aby centrum nie spełniało jedynie roli kulturalnej, ale też społeczną. Korzystaliby z niego na przykład seniorzy.

Przewodniczący Puszkarz dodaje, że centrum mogłoby także stać się siedzibą rady dzielnicy, która aktualnie ma do dyspozycji nieciekawy lokal z trudnym dojazdem. Na ostatniej sesji rady dzielnicy za stworzeniem centrum głosowało 19 z 21 radnych.
Inicjatorzy budowy centrum kulturalno-społecznego proponują kilka lokalizacji na terenach gminnych. Radnym najkorzystniejsza wydaje się działka przy ul. Wyłom. Sąsiaduje ona z Zakrzówkiem, a to zobowiązuje do wysokiej jakości architektury.

Według przewodniczącego Puszkarza klimat dla inwestycji jest dobry. - Byliśmy już w tej sprawie u wiceprezydenta Tadeusza Trzmiela oraz u dyrektora wydziału kultury Stanisława Dziedzica - mówi przewodniczący. - Wydawali się być zainteresowani inwestycją. Teraz trzeba tylko znaleźć na nią pieniądze - przyznaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski