Mniej było pijanych, ale więcej „wczorajszych”

Najbardziej spektakularnymi zdarzeniami ubiegłego roku na terenie powiatu było usiłowanie zabójstwa, do jakiego doszło na terenie gminy Koszyce oraz znalezienie zwłok mężczyzny w studni w gminie Koniusza.

Ogólnie jednak policjanci mieli trochę mniej pracy niż w roku 2013. W ciągu 12 miesięcy wszczęli 510 postępowań przygotowawczych, dotyczących przestępstw, czyli o 128 mniej niż między styczniem a grudniem 2013.

– Trzeba powiedzieć, że miniony rok był spokojniejszy. Struktura przestępstw się nie zmieniła. Nadal przeważają kradzieże, kradzieże z włamaniem i przestępstwa drogowe. Generalnie jednak tego typu zdarzeń było mniej ­– mówi zastępca komendanta powiatowego policji w Proszowicach mł. insp. Jerzy Groński.

Policjantów szczególnie cieszą statystyki mówiące o spadku śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. W 2014 roku życie na drogach powiatu straciło 5 osób. To o jedną mniej niż w 2013 i o dwie mniej niż w 2012. Niestety liczba rannych w wypadkach wzrosła z 60 do 77 osób. Wypadków również było więcej bo 57 (przy 50 w 2013).

Pozytywnym zjawiskiem jest znaczny spadek osób, które przyłapano na jeździe pod wpływem alkoholu większym niż 0,5 promila. Tego typu przestępstwa dopuściło się w minionym roku 98 osób.

Rok wcześniej było ich aż 162. Znacznie wzrosła natomiast liczba zatrzymanych na drodze „wczorajszych” kierowców, czyli prowadzących pojazdy z zawartością alkoholu między 0,2 a 0,5 promila (z 45 na 115).

W 2014 roku komenda policji w Proszowicach osiągnęła najlepszy w województwie tzw. współczynnik skuteczności poszukiwań, który wynosi 0,77. Zanotowano też 100-procentową wykrywalność rozbojów. Obecny na naradzie zastępca komendanta wojewódzkiego mł. insp. Paweł Dzierżak ocenił pracę funkcjonariuszy pozytywnie.

[email protected]