Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moczydło. Utrudnienia w cieniu wielkiej budowy

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Budowa drogi ekspresowej w gminie Książ Wielki
Budowa drogi ekspresowej w gminie Książ Wielki Aleksander Gąciarz
Mieszkańcy Moczydła narzekają na sposób prowadzenia budowy drogi ekspresowej S7 w ich miejscowości. Mówią o problemach z dojazdem do wsi. Obawiają się też o zbiornik wody pitnej.

FLESZ - Marcin Mamoń- Relacja z Żytomierza

od 16 lat

Położone w gminie Książ Wielki Moczydło to – patrząc od północy – pierwsza małopolska miejscowość na trasie powstającej ekspresówki. Liczący blisko 19 kilometrów odcinek drogi z Moczydła do Bukowskiej Woli jest też najdalej wysuniętym na północ fragmentem nowej drogi w województwie.

Sąsiedztwo ogromnej budowy ma swoje negatywne konsekwencje. Droga przez Moczydło zostanie poprowadzona m. in. liczącym 300 metrów wykopem, a następnie 400-metrowym nasypem. Powstanie też kanalizacja deszczowa i kanał technologiczny. Mieszkańcy muszą się w związku z tym zmagać z utrudnieniami, powodowanymi przez wykopy, hałdy ziemi i innych materiałów oraz poruszający się w pobliżu ciężki sprzęt.

Podczas niedawnego zebrania wiejskiego zwracali uwagę na to, że prowizoryczne dojazdy zbudowane przez wykonawców inwestycji, pozostawiają wiele do życzenia. Zdaniem mieszkańców oni sami mają problem z dojazdem do wsi, a dla osób z zewnątrz jest to wręcz niemożliwe. Domagają się nie tylko poprawy samych dróg dojazdowych, ale też zamontowanego oznakowania.

Wójt gminy Marek Szopa powiedział nam, że jest w kontakcie z wykonawcą inwestycji i problemy zgłaszane przez mieszkańców są mu na bieżąco przekazywane. - Rozmowy nie są łatwe, ale widzę, że wykonawcy traktują nas poważnie. Obiecali, że będą się starali istniejącą sytuację poprawić. Moczydło zostało przez budowę przecięte na pół, ruch jest w związku z tym utrudniony. Wkrótce rozpoczną się prace polowe, tymczasem na drodze serwisowej zmagazynowano materiały budowlane. To wszystko rodzi problemy – mówi wójt.

Mieszkańcy obawiają się też, czy zbiorniki na wodę, spływająca z budowanej drogi ekspresowej, nie będą stanowiły zagrożenia dla pobliskiego ujęcia wody pitnej. Fakt wydania zgody na ich budowę przez Wody Polskie nie do końca ich uspokaja. Wójt Szopa powiedział nam, że według niego zbiorniki nie powinny mieć negatywnego wpływu na ujęcie, ale nie wyklucza powstania nowego na działce zakupionej pod budowę remizy.

Przypomnijmy, że od początku grudnia z utrudnieniami na liczącym około 1300 m odcinku drogi krajowej w Moczydle muszą się liczyć też poruszający nią kierowcy. Ruch samochodów został w tym miejscu przeniesiony z istniejącej krajowej siódemki, na nowo wybudowaną jezdnię drogi ekspresowej. Ruch odbywa się tam po jednym pasie w każdym kierunku i taka sytuacja ma potrwać do końca sierpnia. Zmiana jest ona spowodowana budową wiaduktu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski