Mogą wrócić do swoich domów!

Osuwisko na osiedlu Bace okazało się nie takie groźne, jak początkowo sądzono. Fot. Mirosław Gawęda

ZEMBRZYCE. Geolodzy niespodziewanie zmienili decyzję w sprawie osuwiska

Podczas majowej powodzi na terenie gminy Zembrzyce uaktywniło się kilka osuwisk, m.in. na osiedlu Bace. Później sprawy potoczyły się błyskawicznie. Geolodzy wydali opinię, że ok. 10 budynków znajduje się na terenie zagrożonym kolejnymi osunięciami ziemi. Dla właścicieli tych budynków to był wyrok. Wkrótce potem powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego wydał decyzję o zakazie przebywania w domach, a w wakacje z nadzoru budowlanego na osiedle Bace dotarła wieść, że domy muszą zostać wyburzone.

W tym czasie większość mieszkańców już zostało ewakuowanych z zagrożonych terenów. Pojawił się problem, gdzie będą dalej mieszkać. Do Zembrzyc - w przeciwieństwie do Lanckorony - nie dotarła rządowa pomoc na budowę nowych domów.

Od początku całej tej sprawy właściciele tylko jednego domu nie zgadzali się z decyzjami urzędników, którzy nakazywali im wyprowadzkę, ponieważ ich dom miał znajdować się na terenie osuwiskowym. Od kilku miesięcy piszą odwołania. Są efekty!

Po wakacjach zagrożony teren osiedle Bace odwiedził przedstawiciel instytutu geologicznego z Krakowa. Jakież było zdziwienie wszystkich, kiedy kilka tygodni później wydana została opinia, z której wynikało, że dla większości domów z osiedla Bace nie ma żadnego zagrożenia ze strony osuwisk! Przecież kilka miesięcy wcześniej ten sam instytut wydał skrajnie inną opinię, która uruchomiła całą machinę urzędniczych procedur, mających doprowadzić do wyburzenia rzekomo zagrożonych domów.

Rodziny z osiedla Bace mogą wrócić do swoich domów.

Mirosław Gawęda

[email protected]