MKTG SR - pasek na kartach artykułów

My czasu już nie mamy...

Redakcja
Grupa hokeistów na sesji rady Fot. Anna Szopińska
Grupa hokeistów na sesji rady Fot. Anna Szopińska
- Tak się Klubu dalej prowadzić nie da... Wykruszają się ludzie, którzy są ze mną. Wszystko, co robiliśmy w ubiegłym roku - włącznie z obsługą kas biletowych - było pracą społeczną. Nikt w Zarządzie nie wziął żadnego wynagrodzenia. Ale w tym momencie musicie sobie państwo zadać pytanie, czy środowisko chce mieć w mieście hokej na dotychczasowym poziomie - oświadczył podczas sesji zdeterminowany już prezes KS Podhale, Mirosław Mrugała.

Grupa hokeistów na sesji rady Fot. Anna Szopińska

NOWY TARG. Dramatyczne wystąpienie prezesa KS Podhale na sesji rady

Wraz z nim przybyła na obrady grupa hokeistów, dla których sytuacja "Podhala" to "być albo nie być".

Prezes przedstawiał - w zarysie i na przykładach - koszty utrzymania ekstraligowej drużyny, także koszt utrzymania zawodnika z grupy młodzieżowej.

To, czego Zarząd KS Podhala zdecydowanie nie chce, to wejście w zadłużenie. Stąd determinacja w poszukiwaniu rozwiązań dających "lokomotywie" nowotarskiego hokeja i całemu Klubowi większą stabilność niż dotychczasowe borykania. Brak w mieście dużych firm, zdolnych sponsorować działalność sportową nie ułatwia sytuacji. Koszt utrzymania pierwszej drużyny to 1,5 - 2 mln zł rocznie. Teraz "na już" nowotarski hokej potrzebuje 0,5 mln.

- Dziś jeszcze mamy aktywa w postaci zawodników, którzy mogą pójść gdzie indziej. Jest jeszcze jedna czarna opcja - ten zarząd złoży dymisję. A czasu jest coraz mniej - mówił prezes.

Jedynym wyjściem, jakie widzi, jest połączenie klubu, miasta i biznesu, czyli - wzorem ośrodków takich jak Tychy, Toruń, Sosnowiec - stworzenie spółki akcyjnej oraz zainwestowanie w infrastrukturę, które pozwoli przeznaczyć część Hali Lodowej na działalność handlową. Decyzji w sprawie administrowania lodowiskiem miasto wszakże nadal nie podjęło.

- Tego czasu już naprawdę nie ma - potwierdzał Marek Batkiewicz, były hokeista, olimpijczyk, dziś przewodniczący komisji sportu w nowotarskiej radzie. - Zawodnicy już powinni wiedzieć, na czym stoją, jeśli mają przystąpić do rozgrywek. Wszystkie kluby powołują spółki z miastem, jeśli chcą mieć drużyny w ekstraklasie. Dlatego wystąpiłem z interpelacją o ufundowanie stypendiów sportowych na ten czas dla zawodników.

Radny Grzegorz Watycha pytał, czy Klub mógłby wziąć w administrowanie parking powstający przy Hali Lodowej, jako formą pomocy od miasta, jednak prezes Podhala nie widzi w tym przypadku - tak, jaki kiedyś z targowicą - możliwości kontrolowania przychodu.

- Rada nie podejmuje tak szybkich kroków - uprzedzał zdeterminowanego i zniecierpliwionego prezesa wiceprzewodniczący Jacenty Rajski. - Ale jeszcze nie można tak pesymistycznie patrzeć...

Anna Szopińska

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski