FLESZ - Pandemia nie zwalnia tempa
Kontrole Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Krakowie miały miejsce na terenie powiatu myślenickiego 14 grudnia a dotyczyły autobusów wykonujących przewozy osób na liniach regularnych.
Trzy spośród czterech kontroli zakończyły się nałożeniem mandatów karnych za to, że pojazd był nienależycie zaopatrzony w wymagane urządzenia lub przyrządy.
Chodzi o przegrody z tworzywa (pleksi), które zamontowali kierowcy.
Przecież wszyscy walczymy z pandemią. Chcąc się chronić i żeby nie musieć cały dzień jeździć w maseczce zamontowałem taką osłonę. To kawałek pleksy, kilka kątowników i śrubek. I choć zrobiłem to w dobrej wierze, a nikt z pasażerów nie zgłosił słowa sprzeciwu, to dla ITD okazało się to niezgodne z konstrukcją pojazdu. Dostałem mandat, Może i niewysoki, ale w moim odczuci i tak niesprawiedliwy
– mówi nam jeden z kierowców.
Nasi kierowcy nie są tak chronieni jak np. kierowcy MPK. W naszych autobusach, inaczej niż w tamtych, pasażerowie wsiadają drzwiami przy kierowcy i kupują u kierowców bilety. Mając tak bliski kontakt z wieloma osobami kierowcy chcieli jakoś zminimalizować ryzyko zakażenia, ale zostali za to ukarani. Szkoda, że inspektorzy nie zdecydowali się na pouczenie, że osłony należy zdemontować
– mówi Tomasz Stanek, właściciel firmy Małopolska PKS, której jeden z kierowców został ukarany.
ITD powołuje się na art. 66 Prawa o ruchu drogowym, który mówi, że „pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę”.
W związku z powyższym, w pojeździe nie mogą być zamontowane przedmioty, które nie zostały poddane homologacji gdyż w przypadku np. kolizji, wypadku, mogą realnie zagrażać bezpieczeństwu pasażerów jak i kierowcy
– odpowiada ITD.
Inspektorzy przywołują też przepis mówiący o obowiązku zasłaniania nosa i ust w przestrzeniach zamkniętych.
Jak słyszmy od Tomasza Stanka, kierowcy jeżdżą w maseczkach, ale nie egzekwują noszenia ich przez pasażerów.
Nie mamy do tego narzędzi
– mówi Tomasz Stanek i dodaje, że w autobusach na jego prośbę kontroli dokonuje myślenicka Straż Miejska.
Zdarzyło się już, że strażnicy nakazali opuszczenie autobusu osobom, które nie miały założonych maseczek i chciały kontynuować podróż bez nich.
- Tak mieszka Kamil Stoch z żoną Ewą. Dom jak z bajki! [zdjęcia]
- Kiełbasa swojska, pieczona szynka, wędzony boczek prosto od rolnika. Drogo?
- Te znaki zodiaku w 2022 roku czekają wielkie zmiany!
- Wielka aukcja 44 aut odholowanych z ulic. Wiemy, ile zarobiło miasto
- Budowa trasy S7. Odcinek Widoma - Kraków zaczyna nabierać kształtów
- Najwięksi płatnicy podatku dochodowego w Krakowie. TOP 30 FIRM 2021
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?