MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Zwyczajny-niezwyczajny Andrzej Burzawa ma swoją tablicę i rondo swojego imienia

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
W piątek (10 grudnia) odsłonięto wmurowaną w ścianę strażnicy OSP Myślenice Śródmieście tablicę upamiętniającą śp. Andrzeja Burzawę, strażaka zasłużonego nie tylko dla pożarnictwa, ale również dla idei honorowego krwiodawstwa oraz patrona ronda znajdującego się obok strażnicy.

FLESZ - Ile w tym roku wydamy na święta? Jak zamierzamy je spędzić?

od 16 lat

Andrzej Burzawa był strażakiem (zarówno zawodowym, jak i druhem OSP) przez pół wieku.

Choć nabył już prawa do emerytury i zdecydował się zakończyć zawodową służbę, to dalej ciągnęło go w tym kierunku, wciąż był z nami w stałym kontakcie i na bieżąco pomagał w prowadzonych działaniach. Pomagał też ludziom, dbał o rozwój straży

– mówił podczas piątkowej uroczystości starszy brygadier w stanie spoczynku Jan Tajduś, były komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach i długoletni współpracownik Andrzeja Burzawy.

Oprócz niego w uroczystości wzięli udział żona i córka śp. Andrzeja Burzawy, burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka, st. bryg. Sławomir Kaganek, komendant powiatowy PSP w Myślenicach, druhowie OSP Myślenice Śródmieście z pocztem sztandarowym, dr Łukasz Malinowski, dyrektor Muzeum Niepodległości w Myślenicach oraz wielu innych gości.

Andrzej Burzawa zmarł w lutym 2012 roku. Nie doczekał jubileuszu 50-lecia pracy w straży, który miał świętować właśnie w tamtym roku. Zostawił jednak po sobie pomnik, który trwa. To Strażacki Klub Honorowych Dawców Krwi i Szpiku Kostnego i akcja „Krew darem ratowników dla dzieci poszkodowanych w wypadkach”.

To nie ja jestem w tej akcji najważniejszy, ale wy druhowie, którzy regularnie odwiedzacie myślenicką stację krwiodawstwa i zostawiacie w niej to, co macie najcenniejsze, swoją własną krew

- powtarzał po wielokroć dziękując strażakom.

W czasie pogrzebu Andrzeja Burzawy kapelan myślenickich strażaków ksiądz Józef Orawczak mówił:

Nie będę podawał dokładnej liczby zebranej krwi, bo nie zobrazuje ona ogromu przedsięwzięcia, powiem zatem, że pod dowództwem Andrzeja Burzawy zebrano jej tyle, że mogłaby ona wypełnić dwie beczki samochodu bojowego.

Trzeba dodać, że Klub (noszący teraz imię Andrzeja Burzawy) cały czas działa pod auspicjami Powiatowego Związku OSP RP i dar w postaci oddanej krwi cały czas się powiększa.

Wspominając go ówczesny prezes OSP Myślenice Śródmieście Franciszek Szilder mówił:

Nikt nie zrobił dla naszej jednostki i dla pożarnictwa powiatowego tyle co Andrzej.

Przypomniał, jak pojechali razem do Waldemara Pawlaka prosić o pieniądze na wóz bojowy, a Andrzej Burzawa zwrócił się do prezesa Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych słowami: „ojcze, ratuj tę jednostkę!”
Z Warszawy wrócili z pieniędzmi na nowy samochód.
Przypomniał też, jak Andrzej Burzawa zabiegał (skutecznie) o włączenie OSP Myślenice Śródmieście do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

Podczas jubileuszu jednostki OSP w Drogini podszedł do ówczesnego komendanta głównego PSP Wiesława Leśniewicza, poszeptał z nim, po czym wrócił do mnie i powiedział, że za chwilę komendant przyjdzie do mnie osobiście i poinformuje o tym, że nasza jednostka zostanie wcielona do KSR-G. Nie wierzyłem, ale po chwili rzeczywiście tak się stało

- mówił Franciszek Szilder.

Biogram Andrzeja Burzawy znajdziemy w sieci wybierając się na Wirtualny Spacer Historyczny po Myślenicach. Można to zrobić wchodząc na stronę internetową gminy Myślenice, albo skanując kod QR znajdujący się na odsłoniętej tablicy w śródmieściu.

To jest zwyczajny-niezwyczajny człowiek, wielki społecznik, którego serce na pewno biło w Myślenicach i działał na rzecz Myślenic

– mówił o nim podczas piątkowej uroczystości dr Łukasz Malinowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski