Na całe życie

Jeszcze niedawno narzeczeni wybierali obrączki klasyczne – z naturalnego złota. Później przyszedł czas na białe złoto, natomiast teraz dużym powodzeniem cieszą się obrączki dwukolorowe – ze złota białego i żółtego oraz z platyny. Przyszli małżonkowie chętnie kupują też obrączki z tytanu, które są jednak niepraktyczne. – Z czasem rozmiar naszych palców się zmienia. Tytan trzeba wtedy stopić i zrobić nowe obrączki. Także w przypadku obrączek złożonych z dwóch lub trzech kolorowych elementów zmiana rozmiaru jest dość utrudniona – wyjaśnia złotnik.

Niepraktyczne są także obrączki grawerowane, z osadzonymi kamieniami, o dziwnych kształtach, np. kanciaste. – Grawerowanie się wyciera; po jakimś czasie klienci przychodzą i proszą o przerobienie na gładką obrączkę. Natomiast wzór wewnątrz będzie powodował gromadzenie się zabrudzenia – mówi Janusz Kowalski i dodaje, że modne obrączki z kamieniami odpowiedniejsze są raczej dla kobiet. – Bardziej przypominają pierścionki, dlatego często małe brylanty osadzamy tylko w obrączce damskiej; tym samym obrączki małżonków się różnią.

Obrączki będą noszone dzień w dzień, przez całe życie, dlatego muszą być wygodne. Nie mogą przeszkadzać, uwierać czy spadać. Przed wybraniem rozmiaru warto pamiętać, że latem dłonie są bardziej opuchnięte niż zimą. Małżeństwa, które zdecydowały się na szerokie obrączki, np. 8–milimetrowe, często przyznają, że nie są one wygodne w noszeniu. Komfort użytkowania zapewniają obrączki półokrągłe od środka. Jeszcze wygodniejsze są półokrągłe zarówno od wewnątrz, jak i na zewnątrz, nie odciskają się bowiem na sąsiednich palcach.

– Obrączka powinna przypominać o tym, co ślubowaliśmy – mówi Janusz Kowalski. – Musi wystarczyć na całe życie, więc liczy się praktyczność i trwałość. Te warunki spełniają obrączki klasyczne. Moda się zmienia, ale piękno obrączek klasycznych wciąż pozostaje niezmienne.

(DD)

XX Małopolskie Targi Ślubne odbędą się w Krakowie przy ul. Klimeckiego 14, 5 i 6 listopada w godz. 10-17