Przyjmij tę obrączkę...

   Państwo młodzi jeśli decydują się na zakup obrączek ze złota, to niekoniecaznie żółtego, a najzamożniejsi wolą tytanowe lub platynowe.
   - Nadal bardzo popularne są obrączki klasyczne, proste lub półokrągłe, takie, jakie nosiły nasze babcie. Coraz częściej jednak łączy się je ze wstawkami z białego złota. Bardzo podobają się obrączki z oprawionymi brylantami. O tym, czy będzie on tylko jeden, czy też kilka decyduje zasobność portfela klienta - _mówi Łukasz Wenc z Firmy Jubilerskiej "WENC". - Zdecydowanie do lamusa odchodzą wszystkie obrączki plecione jak warkocz. Modne są natomiast ozdobione elementami jakby wycinanymi i wtopionymi w całość oraz zdobione różnego rodzaju szlaczkami. Nadal jednak najwięcej sprzedaje się obrączek gładkich - _dodaje Łukasz Wenc.
   Popularne są zarówno obrączki błyszczące, matowe, jak i mieszane. Coraz więcej osób pyta także o zrobione z tytanu; najzamożniejsi natomiast decydują się na wykonanie ich z platyny.
   W najnowsze i najbardziej nowatorskie modele wtapia się już nie tylko brylanty, ale również rubiny i szafiry oraz elementy z czerwonego złota. Jeśli chodzi natomiast o szerokość obrączek, to te najchętniej poszukiwane mają od 5 do nawet 12 milimetrów (w ubiegłym sezonie kupowano obrączki o szerokości od 3 do 5 mm).
   Doświadczeni jubilerzy radzą, aby przy wyborze tej małżeńskiej biżuterii zadać sobie pytanie, czy ma nam ona służyć przez całe życie, czy zamierzamy wymienić ją przy najbliżej okrągłej rocznicy. Niektóre modele bowiem, choć atrakcyjne, nie wytrzymają próby czasu, inne z kolei nie nadają się do poszerzania czy zwężania.
   Ceny obrączek zaczynają się od 200 złotych, najpopularniejszy przedział cenowy to jednak od 300 do 700 złotych za parę.
   tekst i fot:(WLOD)