- Powstało Studium rozwoju transportu dla Krakowa z uwzględnieniem metra. To są ostateczne rozstrzygnięcia?
- Ten materiał został zrealizowany w ramach umowy, ale nie jest to jeszcze dokument ostateczny. Po prezentacji Studium, odbyła się dyskusja, w której uczestniczył prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, zgłoszono uwagi w celu uszczegółowienia. Po uzupełnieniu opracowania zespół doradczy do spraw metra zbierze się jeszcze raz, żeby wydać ostateczne stanowisko. Wstępnie zaplanowaliśmy, aby w lutym przedstawić je radnym miasta.
- W jaki sposób powstawało to Studium?
- Analizowano ponad 100 wariantów odnośnie rozwoju systemu transportowego miasta. Wskazano z nich dziewięć i analizowano je szczegółowo w oparciu o różne kryteria. Z tego zostały wybrane dwa warianty rekomendowane. W grę wchodzi rozwój Krakowskiego Szybkiego Tramwaju albo budowa jednej linii metra lekkiego na osi wschód - zachód.
- Potrzebne było Studium, skoro zaproponowana linia metra ma podobny przebieg to tej, którą w ramach opracowania na czas referendum zaproponował krakowski specjalista od transportu Stanisław Albricht?
- Pozostał kierunek wschód - zachód, ale przebieg trasy nie w pełni się pokrywa. Uwzględniona w Studium linia metra zaczynałaby się w Nowej Hucie i przebiegałaby przez centrum miasta do Bronowic. Ten wariant zakłada też wprowadzenie ciekawego rozwiązania, jakim jest metrobus, czyli autobus mający priorytet i przejeżdżający na wydzielonych pasach. Zaproponowano, żeby trasa przebiegała m.in. przez al. 29 Listopada i Aleje Trzech Wieszczów w kierunku Wieliczki i Borku.
- Drugi wariant to postawienie tylko na rozwój linii tramwajowych, ale koncepcja zakłada też dla nich tunel.
- Ten wariant ewentualnie byłby realizowany z tunelem. Cały czas mamy problem z przepustowością dla tramwajów w centrum miasta. Autorzy Studium zaproponowali więc tunel tramwajowy z ronda Grzegórzeckiego pod centrum miasta do ul. Szewskiej. Przypominam jednak, że Studium niczego nie rozstrzyga ostatecznie. Po prezentacji na Radzie Miasta i wysłuchaniu uwag zlecimy jeszcze koreferat ekspercki. Pamiętajmy, że mówimy o perspektywie 20 lat. Musimy mieć też na uwadze koszty. Rozbudowa sieci tramwajowej to jest koszt wynoszący ponad 2 mld zł, a w przypadku metra trzeba mieć ok. 8 mld zł.
- Skąd wziąć na to pieniądze?
- Jeżeli myślimy o metrze, to jedynym rozwiązaniem jest znalezienie co najmniej w połowie zewnętrznego dofinansowania.
- Ostatnio coraz głośniej jest o tym, że w rządzie PiS są ludzie z Krakowa i regionu, którzy będą lobbować za metrem.
- Też o tym słyszałem z doniesień medialnych, że to jedyna szansa, aby podjąć temat budowy metra. Podkreślam jednak, że trzeba brać pod uwagę również ryzyka, jakie wskazano w Studium.
- Co Pan ma na myśli?
- Budowa podziemnej komunikacji może być nie do końca uzasadniona ekonomicznie, mając na uwadze prognozowaną liczbę pasażerów, mogących podróżować w Krakowie na różnych kierunkach w perspektywie najbliższych 20 lat. W Studium zagospodarowania przestrzennego Krakowa przyjęliśmy, że po 2030 roku w aglomeracji będzie 1,2 mln potencjalnych użytkowników komunikacji zbiorowej. Tymczasem autorzy Studium rozwoju transportu, w oparciu o dane Głównego Urzędu Statystycznego, zwracają uwagę, że może być odwrotnie i Kraków będzie się wyludniał.
- Wygląda jednak na to, że ze względu na finanse priorytetem będzie tramwaj?
- Podoba mi się wariant z metrem, ale istotnie bardziej realny jest rozwój sieci szybkiego tramwaju i na razie chcemy ją rozbudowywać. To w Studium transportowym nie jest kwestionowane. Przypomnę, że rozwój szybkiego tramwaju jest brany także pod uwagę w wariancie z metrem. Jeżeli więc będziemy budować nowe trasy tramwajowe, a później dojdzie metro, to nie będzie mowy o straconych nakładach finansowych, ponieważ trasy tramwajowe nie będą likwidowane.
- Jakie powinny być kolejne działania, jeżeli zapadnie decyzja, że budujemy metro?
- Wtedy zlecimy szczegółowe studium wykonalności dla tej inwestycji. Ten dokument już określi szczegółowy przebieg trasy po sprawdzeniu warunków konserwatorskich i geologicznych, szczególnie w centrum miasta. Na pewno będziemy budować kolejne linie tramwajowe.
- Które powstaną w pierwszej kolejności?
- Już zaplanowane linie: z Krowodrzy Górki do Górki Narodowej i na Azory, tramwaj w ramach trasy Łagiewnickiej z Kurdwanowa do ul. Zakopiańskiej. Wspomniane linie mogą powstać do 2020 roku. Przygotowywana jest linia z ul. Meissnera do Mistrzejowic.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?